Ja mam kilka własnych interpreatacji może przysięgał mu że jeśli by wiedział jak to się wszystko potoczy to byłoby inaczej ,bądz mógł mu też przysięgać wierność i miłość na zawsze i to że go zachowa w swoim sercu i nigdy nie zapomni,no albo że te koszule zatrzyma aż do śmierci .

myślę podobnie tak jak dani1992 ;)
ale to właśnie czar tego filmu, że nie daje zbyt wielu konkretnych odpowiedzi, tylko zmusza nas do myślenia.

Zdecydowanie ten film daje do myślenia , a poza tym różne lektorzy różnie tłumaczą końcówkę np Jack... ty suk..nsynu /Jack .. a niech cię .Ja się skłaniam ku temu przysięganiu ..

było tez cholera jack;-) hehe, tłumaczonka filmów z innego na nasz sa zawsze takie różnorodne i wymagające wielokrotnej analizy... hmmm....

podobnie to odebrałem jak wy,ale dla mnie to jeszcze wygląda jakby on przysięgał Jackowi, że jeszcze się zobaczą... Wymowne w tej scenie jest też to, że koszulę Jacka okrył własną, a w domu rodziców Jacka -jak ją znalazł- bylo odwrotnie. Ale wciąż obie razem...jak oni na zawsze.

Ennis powiedział dokładnie "Jack, I swear..." - Czyli, że "Przysięgam".
Może faktycznie było to zaczęcie myśli na głos, a reszta to była analiza w myślach. Mam podobne przeczucia jak wy, przysięgał mu, że gdyby wiedział od początku, może by to się inaczej potoczyło ... z drugiej strony zanim znalazł koszulę upłynęło sporo lat, wziął rozwód i czarno na białym Jack ujawniał swe uczucia do Ennisa, a ten ... tak jakby nie do końca wierzył w tą miłość. Jack proponował mu mnóstwo rzeczy, wspólne ranczo, wspólny dom, wspólne życie ... a ten jakby przekładał i mówił w myślach "Potem, jeszcze nie teraz, poczekajmy" - aż w końcu było za późno.

a to nasuwa pewien morał: nigdy nie odkladajmy ważnych dla nas i dla innych decyzji na później. bo może być... za późno.

Ja myślę, że motyw koszul jest tutaj niezmiernie wymowny, taki też był zapewne dla Ennisa, znajdując je, zrozumiał lepiej cały ogrom tęsknoty jaką Jack odczuwał przez te wszystkie lata i jego wrażliwość. Może uświadomił sobie też, że Jack w chwili śmierci był w pewnym sensie sam z tą swoją tęsknotą, niejako opuszczony przez tego, kogo najbardziej kochał, to musiało Ennisa niewyobrażalnie zaboleć, kochał przecież Jack'a najbardziej na świecie. Myślę że te odwrócone koszule symbolizują właśnie to że Ennis nigdy już Jack'a nie opuści, nie zapomni, symbolizują swoistą bliskość i opiekę nad nim, na zawsze.

jestem identycznego zdania co do koszul. i myslę że to właśnie mu przysięgał...

każdy ma inną interpretację. przez caly film kręcila się łza w oku oglądałam go czując coś czego nie da się opisać.
JEdyne co mi w tym momencie się nasuneło to to że Jack(Jake.G) umiera w filmie a Ennis(Heath.L) pare lat po nakręceniu filmu naprawdę. ;((