ten film pozostaje w pamięci,nie chodzi mi tutaj o wątek homoseksualny ale o to że jest to bardzo smutny wręcz depresyjny obraz życia na amerykańskiej prowincji.Do tego nalezą sie brawa dla operatora za zdjęcia do tego filmu.Refleksji po obejrzeniu mam kilka-miłość zdarza sie bardzo rzadko a jeszcze rzadziej kiedy pojawia sie w tym samym stopniu między dwoma osobami a druga refleksja to że szczescie w ich przypadku mogli znaleźć tylko będąc daleko od ludzi...