Popieram :)
Ja słabo pamietalam z dziecinstwa, ale ostatnio[31] obejrzalam znowu na polsacie i uwazam ten film za jedna z lepszych komedii :)
Scena, gdy Andre spiewal "Dziękuje niebiosom za male dziewuszki" byla bosska:D
Smialysmy się z moja siostra z pol godziny :D

film jest spoko ale bez przesady... a z "Dziękuje niebiosom za male dziewuszki" tez sie usmialam. moze nie byl dla mnie az taki smieszny bo ogadalam go sama a wiadomo ze jak sie oglada z kims to jest o wiele wiecej smiechu

Mogłabym napisać...nie zgadzam się co do powyższej wypowiedzi,ale dla
Twojej wiadomości-nie ocenia się opinii innych tylko film.

Ja osobiście uwielbiam ten film,pierwszy raz obejrzałam go jako
nastolatka,zakochałam się,a potem była po prostu ciekawa czy po latach
nadal będzie mi się podobać i nie rozczarowałam się,a wiadomo jak to
bywa,czasem odczucia w młodości są inne,a później można uznać coś za kmiot.
Osobiście jeden z moich ulubionych filmów,fakt,niewyszukany,ale nie o to
tutaj chodziło. Dobra komedia,świetnie zagrała młoda Katherine no i ta
relacja ojca z córką,śmiechu warte :) a i element romansu ahh czyż nie
większość dziewczyn w jej wieku o tym marzyła (mam na myśli dawne czasy,bo
teraz to trochę pułap wiekowy co do posiadania chłopaka się zaniżył:) )

Pozdrawiam