Na tyle prawdziwy i ciekawy, żeby być ponadprzeciętną polską produkcją, co jest niezwykle trudnym zadaniem.
Zależy jak na to spojrzeć. Dzisiaj zadanie wydaje się dziecinne proste, bo konkurencja marna. W latach dziewięćdziesiątych kręcono w Polsce dużo lepsze filmy, a Tato już wtedy się wyróżniał. Jak dla mnie jeden z najwybitniejszych polskich obrazów.