Jak dla mnie świetny temat, bardzo zaskakujące rozwiązania problemów i zakończenie, kilka niepotrzebnych wątków jak z tą nauczycielką w za małym staniku, przyczepil bym się do klimatu niektóre wątki były zabawne a nie powinny takie być, Bogusław Linda w tych śmieszniejszych scenach spisywał się świetnie ale ogólnie nie podołał zadaniu zawsze był taki sam słabo okazywał uczucia ja mu nie uwierzyłem że naprawdę chce to dziecko. Dorota Segda zagrała fantastycznie, świetnie pokazywała miłość do curki, (aż mi się jej żal robiło) by po chwili żucić się na kogoś ze zwierzęcą furią, niesamowita mimika twarzy, fantastyczna rola. Filmowa Kasia zagrała poprawnie choć mimowaolnie kojażyła mi się z Dakotą Fanning w "Sam" i w tym porównaniu polska aktorka wypadła mizernie, na wyróżnienie zasłużył jeszcze pazura, udowodnił że nie musi być filmowym idiotą, a ta co babcie zagrała... nie lubię jej i nie umiał bym ocenić jej obiektywnie. Pomimo wielu wad Film wywarł na mnie wrażenie i po jego seansie długo nad nim rozmyślałem, stąd tak wysoka ocena.