Jej mąż zagrał w filmie chorego na zespół Aspergera. Film ma tytuł "Adam".

Zgłosiłam twoją wypowiedź jako nadużycie.
Po 1 - autyzm nie jest chorobą. Po 2 - obecnie mówimy "zaburzenie ze spektrum autyzmu". Spektrum to słowo klucz - ponieważ obejmuje bardzo różne przypadki - od nisko do wysokofunkcjonujących. Zespół Aspergera jest u kobiet BARDZO często diagnozowany dopiero w dorosłym życiu (przykład Susan Boyle), ponieważ kobiety znacznie lepiej się dostosowują do świata osób neurotypowych niż mężczyźni i ukrywają objawy (co nie oznacza, że ich nie ma). Po 3 - nie wiem i nie obchodzi mnie co jest 'cool' w świecie internetowych troli; są jednak plusy bycia osobą autystyczną. Polecam zresztą posłuchać wykładu prawdziwej Temple Grandin na TEDzie - "The world needs all kinds of minds".

Ale taki internetowy frustracik jak ty, co nie ma zielonego pojęcia o autyzmie to z pewnością jakaś wspaniała osobistość, która nie jest nijaka, więc lepiej idź i piel tą cebulę w doniczce, bo nikt twoich tekstów nie chce czytać.
Mam nadzieję, że administratorzy strony szybko zadziałają.

Właśnie niestety wątpię w odgórną reakcję:(

Ale... obym się mylił:)

Obrzydliwe są twoje pełne zawiści wypowiedzi. Moja wypowiedź nie ma na celu zwrócenia uwagi na mnie, tylko na fakt, że za mało mówi się o zaburzeniach ze spektrum autyzmu (autism spectrum DISORDER), a zwłaszcza u kobiet - wiem jak to jest dorastać i później żyć nieświadomym zespołu Aspergera - nikomu tego nie życzę, a wiem że takich osób jak ja jest dużo. Dlatego też ja nijaka osobistość staram się teraz by taką świadomość szerzyć.
Jeszcze raz zalecam zweryfikowanie swoich informacji, a do tego celu najbardziej nadają się publikacje naukowe i autorytety w dziedzinie psychiatrii (np prof. Tony Attwood - wyklady, książki, publikacje) - a nie filmy fabularne.

Zawisci, do czego ? do twoich super zdolnosci? W chorobie nie ma zalet, sa tylko minusy. Nie mozna powiedziec ze mam raka, ale to nic, bo idzie lato i dzieki chemioterapii schudne do bikini. Tak samo z autyzmem, wszystkim imponuja autystaczne "super dodatki" a na dalszy plan idzie prawdziwa choroba i to czago ci ludzie tak naprawde nie moga. Dokladnie jak ty, po obejrzeniu filmu i stwierdzeniu u siebie nadzwyczajnych "cool" zdolnosci ogarnal cie taki entuzjazm ze zalozylas zaraz konto filmwebie, i walnelas od razu posta aby podzielic sie z innymi radosnymi wiesciami jaki to z ciebie autystyk. Super, zdrowka zycze, ale moze lansuj sie na czyms innym.

Az mnie zatkalo, a kto porownuje rak z autyzmem? To taka analogia byla a ty nawet nierozumiesz tego co czytasz. Zdanie o raku bylo specjalnie dla ciebie prosto wymyslone abys dostrzegla glupote swojego stwierdzenia "są jednak plusy bycia osobą autystyczną". Nawet ci uproscilem dodajac "W chorobie nie ma zalet, sa tylko minusy". Ale to i tak przeroslo twoje zdolnosci intelektualne. Tak jak pisalem, nie powinienem ci zwracac uwagi bo nawet nie wiesz o co idzie. Zwisa mi to juz.
p.s kultura jezykowa to wprost z ciebie tryska, zapewne z kompleksow ktorych nie naprawi nawet wymyslony autyzm

Nie obchodzą mnie twoje obelgi, ale bardzo jestem ciekawa, skąd ty bierzesz swoje informacje na temat autyzmu? Czytałeś chociaż jeden artykuł na ten temat?

Panu Włodkowi życzymy w życiu przebudzenia. Każdą tak zwana choroba jest prawdziwym darem. Nawet rak jest darem dla duszy. Jeżeli masz ten wyrok to tylko znaczy, że pozostaje Ci dany okres czasu do opuszczenia tego świata, masz więc okazję w miłości i pokoju pożegnać się z każdym. To trudne czasem szczególnie dla ludzi, którzy tak bardzo przywiązali się do świata tu, iż nie chętnie go opuszczą by spojrzeć prawdzie w oczy. Lecz gdy najpierw z tych powodów zachorowali to nic dziwnego.

Film jest rewelacyjny.