Raczej niestereotypowy film ale to, że film jest inny niż wszystkie nie znaczy, że jest dobry. To tylko pomysł. To znaczy... film jest ok, w pewnym sensie bawi się widzem ale i tak zaliczę go do "przeciętniaków". No i Reynolds ponownie z brodą, już mnie w "Amityville" to irytowało:P 5/10 ode mnie.