PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=995}

Terminator

The Terminator
1984
7,4 256 tys. ocen
7,4 10 1 256192
8,0 48 krytyków
Terminator
powrót do forum filmu Terminator

Błąd....

ocenił(a) film na 10

Jak wiadomo John w przyszłości jest przywódcą ruchu oporu. Tam maszyny nie mając sposobu na jego pozbycie sie, wysyłają terminatora w celu skasowania jego matki, logiczne, nie ma matki nie ma dziecka. Na ten sam pomysł wpada John. Wysyła w przeszlość żołnierza, ktory ma chronić jego matkę... ale... jak dalej wiadomo Kyle i Sarah sobie uciekają, dochodzi miedzy nimi do zbliżenia co w rezultacie przyczynia się do powstania Johna... tyle tylko, że John nie miał skąd wziąć się w przyszłości, dopóki nie wyśle Kyle'a, a jego nie wyśle bo się nigdy nie narodzi. Przecież w pierwszej kolejnosci sarah musialaby urodzić Johna, ten dorasta, dzieje się co się dzieje, i ten dopiero wysyła kogoś do jej ochrony. Tyle że tym kims jest czlowiek, który spłodzi go w przeszłości. Wszystko byłoby OK gdyby Sarah miala Johna z kimkolwiek ze swoich czasów...

MishaPl

Chapeau bas :)

ocenił(a) film na 10
arekw

john go nie wysyla reeves sam sie zglasza bo chce ja poznac w sumie to tak jakby sie w niej zakochuje z opowiesci johna i w tym momencie zaczyna sie wedlug mnie cala historia :) sorki za pismo

ocenił(a) film na 10
sebo8110

No ale to John daje mu jej zdjęcie ponieważ wie że jeżeli Kyle nie cofnie się do przeszłości to on się nie urodzi. Są to słowa Sary z końca 1 części.

ocenił(a) film na 10
raiden19

Za tym razem się dowie dopiero.

ocenił(a) film na 10
sebo8110

Podobnie jak Misha jestem pewien teorii jednej lini czasowej i że to Kyle od zawsze był ojcem Johna.

ocenił(a) film na 10
raiden19

Tylko skąd w takim razie biorą się ludzie na całej linii czasu, skoro tak jak w przypadku Johna jego ojciec spłodzi go dopiero w przeszłości. Teoria o jednej linii czasu, w której już wszyscy są umieszczeni to jakaś pomyłka, nawet jak na sf. To tak, jakbyś dokładnie teraz, w tym momencie, wysłał swojego kumpla w przeszłość, żeby Cię spłodził i stał się Twim ojcem bo inaczej się nie urodzisz. Tylko skąd wziąłeś się teraz, skoro wszystko dopiero się stanie?

ocenił(a) film na 10
arekw

Jak już pisałem mam takie samo zdanie jak Misha, pisanie 2 raz tego samego nie ma sensu, nie mówimy tu o ludziach tylko o 1 konkretnym człowieku.

ocenił(a) film na 10
raiden19

W takim razie, skoro wszystko jest już i tak ustalone, to cała akcja z wysyłaniem Kyle'a jest zbyteczna. John i tak istnieje bez jego udziału w przyszłości, a wysłanie nawet pierdyliarda Terminatorów do skasowania Sahry również nie przyniosło by efektu, bo w linii czasu i tak nic nie mozna zmienić, więc tak czy siak Sahra by przeżyje.

ocenił(a) film na 10
arekw

Brawo. Wreszcie jakieś wnioski.
Z jednym tylko zastrzeżeniem. Skynet nie mógłby wysłać większej ilości terminatorów. Skynet wysłał dokładnie tyle terminatorów ile miał wysłać (czyli jednego). Jak bowiem wiadomo wszystkie wydarzenia we wszechświecie są w tej teorii z góry określone (łącznie z tym czy Kyle będzie smarował kromkę masłem, czy margaryną oraz kiedy wysmarka nos).

ocenił(a) film na 10
arekw

Hahahahahaha śmiesznie brzmi ta twoja wypowiedź chodzi mi że zabawnie "To tak, jakbyś dokładnie teraz, w tym momencie, wysłał swojego kumpla w przeszłość, żeby Cię spłodził i stał się Twim ojcem bo inaczej się nie urodzisz"

No właśnie kur..! I znowu muszę wszystko od nowa zobaczyć bo mi się nic nie zgadza. Prze..y jest ten film.

ocenił(a) film na 10
arekw

chłopaki wymyślają teorię o różnych liniach czasowych a prawda może być taka ,że tydzień przed wydarzeniami z filmu Sara dała doopy swojemu chłopakowi\kumplowi (ten który się nagrał na automatycznej sekretarce) i to on jest ojcem Johna :D

ocenił(a) film na 10
Sztocky

mogła by też poronić dziecko Kyla i szybko starac się o nowe ;]
Rozbawił mnie Twój komentarz ;D