Nie zauważyłem żadnego związku z Helikopterem w Ogniu. Natomiast aż razi podobizną do Łzy Słońca - misja ratunkowo-ewakuacyjna, powrót do wioski w celu uratowania cywilów, oddział specjalny vs masa wrogów, stopniowo ginący żołnierze oddziału specjalnego, pościg za uciekającymi żołnierzami. Z tym, że do "Łzy Słońca" mu wiele brakuje. Brak realizmu, taktyka jednostek specjalnych stosowana w kilku wyjątkach, brak skutecznego i pełnego wykorzystania ekwipunku. Gniot. Mega przereklamowany.