Właśnie wróciłam z kina i wystawiłam 8/10.
"The Boy" jest filmem ciekawym i też w sumie dość życiowym i smutnym... Ale jest też równie z założenia horrorem. I takie też można o nim wysnuć końcowe wnioski, ponieważ balansuje przyzwoicie na krawędzi klimatycznego strachu. Fabuła jest wciągająca, momentami można się wystraszyć, ale według mnie ten film bardziej straszy stroną klimatyczną, niż typową grozą - buduje stopniowo napięcie, by zaraz potem go obniżyć, a, potem znów, by nagle ponownie skończyć. I tak jest przez cały film.
Jednakże nie jest to absolutnie żadna wada, ponieważ film nadzwyczaj dobrze mi się oglądało, a, dzięki klimatowi odczuwa się trochę niepokój i zachowanie dystansu względem fabuły.

Czyli polecam bardzo! :)