Hmm...i zaczynają się filmy, w którym głównymi "bohaterami" są lalki...najpierw Annabelle, a teraz to. No zobaczymy, jestem ciekawa.
Chyba za dużo horrorów nie oglądasz w takim razie. Polecam Martwą Ciszę. Pośród wszystkich Laleczek Chucky to chyba jeden z bardziej znośnych filmów o lalkach.
A.. I postać Annabelle zadebiutowała wcześniej, bo w obecnosci.
Jak już wspomniałeś o Chucky'm to wspomnij tez o "The Puppet Master". Tam tez laleczki odgrywały ważną rolę. Ale tylko pierwsze trzy części, bo potem to już chłam.
Też nie ma sensu wymieniania wszystkich filmów o lalkach. Chodzi o to, że Annabelle nie była pierwszym horrorem o lalkach. Mnie się akurat ani chucky ani puppetmaster nie podobali.
Podopne sie pod post, jesli autorka nie ma nic przeciwko. Jako dziecko (czyli jakies 20 lat temu) ogladalam fragment horroru, gdy do windy wbiega laleczka wielkosci dloni i chyba morduje pasazerow. Oczywiscie, rodzice w najwieksza frajde wylaczyli mi tv, stad kompletnie nie znam innych szczegolow. Do tej pory myslalam, ze to Chucky, ale Chucky byl duza lalka.