Drobne pytanko. Na ile ocena tego filmu jest związana z sympatią do FB? Zastanawia mnie skąd tyle pozytywnych ocen na temat tego filmu. Nie mogę sobie wyobrazić, że historia, która jest już w dużej mierze znana i szeroko znana jest czymś zasługującym na tak wysoką ocenę. Czy osoba, która nie darzy wielką sympatią FB znajdzie dla siebie coś w tym filmie i będzie się dobrze bawić?
Ja jestem fanką FaceBooka i myślałam, że film będzie stricte o tym portalu. Jednak się myliłam. W filmie jest pokazana historia FB przez pryzmat procesu sądowego wytoczonego jego twórcy. Także zarówno osoby siedzące cały dzień na FB, jak i ci, którym ten temat jest zupełnie obcy znajdą coś dla siebie. Bardzo podobała mi się muzyka, a odtwórca roli Zuckberga, który zagrał cały film z jedną miną już trochę mniej. Ale zakładam, że to był celowy zabieg:) Social Network oceniam tak na 5-6/10.
Nie wiem, jak może powstać sympatia do fb, w każdym razie, u mnie takowa nie występuje.
Spokojnie możesz obejrzeć. Moja dziewczyna fb nie posiada, a film podobał jej się bardziej niż mi (uzależnionemu od fb ;))