A mnie ten film aż tak bardzo nie zachwyca. Owszem, fajnie się go oglądało, ale czy to aż taka rewelacja? Ciekawe jest jak na produkcję Marvela postawienie na bohaterów bez super mocy, którzy bardziej niż z zewnętrznym wrogiem zmagają się z własnymi wewnętrznymi demonami. Dwie godziny spędzone w kinie zleciały bardzo...
więcejFilm zachęcał bardzo pozytywnymi recenzjami więc obejrzałem i jak się okazało w mojej ocenie to był czas stracony. Nie rozumiem tych zachwytów nad filmem, który w mojej ocenie jest mocno średni zarówno fabularnie, aktorstwo oraz jeżeli chodzi o sceny akcji. Jeśli ktoś jeszcze nie oglądał to uważam, że lepiej poświęcić...
więcejPo Endgame Marvel radził sobie raczej średnio, ale moim zdaniem Thunderbolts stają na wysokości zadania i są najlepszym filmem z uniwersum od bardzo dawna! Szkoda tylko, że Sebastian Stan był używany tak mocno w promocji tylko po to, żeby screen time Bucky'ego był zredukowany do kilku minut:/
Film tragedia, scenariusz kupy się nie trzyma, dialogi jak z taniego serialu wieczorem w telewizji, postacie bez żadnego wyrazu, nie wiem jak taki film może mieć więcej niż średnia 5/10
Jak co najmniej połowy filmów i większość seriali w ostatnim czasie.
Kto wie, może wreszcie zobaczymy Deadpoola?
Kurde, naprawdę podobała mi się scena otwierająca film. Jest taka, jakby to ująć.. prawdziwa? Na ile to oczywiście możliwe w przypadku w sumie bajki... Jednak tak to jest jak wpada profesjonalista, znudzony swoją robotą, do amatorów. Idzie to czasem zbyt łatwo, w sumie jakby Messi grał z dzieciakami w piłkę w...
A jednak pozostaje niedosyt. Po wszystkich recenzjach i zapowiedziach spodziewałem się czegoś więcej. Fajna historyjka, ale trochę za krótka.
Ja, jak wielu tutaj jestem nieco zawiedziony. Niestety chyba jednak musimy się przekonać, że nowe
Marvele będą bardziej celować w emocje, walkę bohaterów z samym sobą itp niż w typowe nawalanki. Jesli będziemy tu szukać czegoś ze starej szkoły Marvela to się zawiedziemy. Pozostaje brać co jest lub zwyczajnie z tego...
Ocena sztucznie napompowana jak przy każdym ostatnim filmie Marvela.
Fakt jest poprawa jakości i to czuć, ale do Avengers bardzo daleko. Sympatia do postaci znikoma, a stawka znowu zbyt mała - znikający ludzie, ale bez śmierci. Było kilka fajnych momentów, ale drugi raz już się tego nie będzie chciało oglądać.
Siadłem do filmu czystyt, bez uprzedzeń, choć pozytywnie skażony poprzednimi Avengersami. I dostałem ... koszmar. Po kolei- akcja filmu - jak to w takich opowieściach, niemożliwe goni niemożliwe ale to nieuniknione. Dialogi - drewniane jak w filmach klasy D, humor czyli rzekome zabawne dialogi między bohaterami -...
Moja opinia, dlaczego Marvel nie osiąga takich sukcesów, jak parę lat temu, to jest fakt, że inwestują w miernych bohaterów spójrzmy na filmy, jakie powstają w ostatnich latach przecież główni bohaterowie to pomocnicy pomocników.
Weźmy takiego łucznika albo Czarną Wdowę (której największą mocą jest kopanie) i teraz...