PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=187}
7,3 782 029
ocen
7,3 10 1 782029
7,4 47
ocen krytyków
Titanic
powrót do forum filmu Titanic

25 lat później

ocenił(a) film na 10

Jeszcze jak dziś pamiętam jak siedziałem z mamą w 1998 roku w małym kinie i oglądałem po raz pierwszy Titanica na dużym ekranie. Zrobił na nas tak piorunujące wrażenie że wróciliśmy do kina jeszcze dwa razy :) Nie mówiąc już o późniejszym katowaniu filmu na VHS I DVD :) Co to były za fajne czasy. W lokalnej wypożyczalni na film były zapisy i trzeba było czekać i dwa tygodnie żeby film wypożyczyć. Tak się złożyło że z rodzina wyemigrowaliśmy do USA w 2005 i teraz w lutym akurat właśnie z mamą przylecieliśmy w odwiedziny do babci. Jako że Titanic jest znów w kinach to pojechaliśmy na seans :) Małe lokalne kino już od dawna nie istnieje więc film obejrzeliśmy w dużym multipleksie. To co mogę napisać to fakt że film ani trochę się nie zestarzał. Ciągle robi piorunujące wrażenie na dużym ekranie. Efekty 3d robią wrażenie. A przestrzenny dźwięk np. w scenach gdy Rose szuka ratunku dla zakutego w kajdanki w areszcie Jacka kiedy przygasają światła i słychać jak statek się napręża podczas tonięcia są nie do opisania. Sala w kinie była prawie pełna mimo ze to już trzeci tydzień od powrotu filmu do kin a podczas seansu było słychać płacz niektórych pań :) No i mi również łza się zakręciła w oku bo aż trudno uwierzyć że od premiery filmu i tego szału który wywołał minęło już tyle lat. Znów poczułem się jak nastolatek który z wypiekami na twarzy oglądał film w kinie. Jeżeli macie okazję to zachęcam bo pewnie nie prędko znów będzie dane nam oglądać ten film na dużym ekranie. Jak dla mnie cały czas film 10/10 :) Polecam.

ocenił(a) film na 10
Maciek_2

Dziękuję za wspaniałą recenzję i w pełni podzielam doznania. Ja byłam na polskiej premierze " Titanica" 13 lutego 1998 roku jako nastolatka. Ogromny zachwyt i wielowymiarowe wzruszenie doprowadziły wówczas do kolejnego seansu, pomimo, iż bilety jak na tamte czasy były horrendalnie drogie 14 zł . Wówczas to filmowe arcydzieło było wyświetlane w najbardziej prestiżowym kinie w moim mieście, które jest obecnie mini kinem studyjnym. Moj ówczesny drugi seans dzieliłam z Mamą, której już niestety nie ma na tym świecie...Od tamtej pory oglądałam kilkakrotnie i obecnie znowu dokonałam podwójnego seansu na dużym ekranie we współczesnym multipleksie. Pomimo, iż znam każdą scenę bardzo dokładnie, emocje były porównywalne z tymi pierwotnymi. Odnowiona wersją 3 D pozwala poczuć i dostrzec jeszcze więcej szczegółów. Obraz katastrofy jest spektakularny w swym tragizmie, moment przełamania statku wprost spektakularny, a historia Jacka i Rose ponownie wywołała łzy w moich oczach. Powtórzyła się atmosfera pełnej sali sprzed ćwierć wieku . Widownia obfitowała w wielu młodych ludzi, których na pewno nie było na świecie w okresie aktualności i sławy filmu . Przypuszczam, że każdy z widzów przynajmniej jeden raz wcześniej oglądał ten film . Uważam, iż takie zmodernizowane seanse powinny dotyczyć także innych kultowych obrazów. W każdym razie, " Titanic " ponownie oddziałał na moje zmysły wraz z hipnotyzującą muzyką. Wyraźnie też widać, że Jack i Rose NIE MOGLI zmieścić się razem na drzwiach. Odniosłam wrażenie, iż scena ta została ukazana w zwolnionym tempie by zamknąć wszelkie teorie spiskowe. Rose ratowała Jacka, a on poświęcił życie dla ukochanej. Pozdrawiam serdecznie i również zachęcam wszystkich do tych niezwykłych filmowych przeżyć.

ocenił(a) film na 9
Mila1505

To były jakieś wątpliwości, że Jack nie mógł się wgramolić na drzwi? Przecież one nie mogły udźwignąć obojga. Na moim seansie w 3D nie było za wiele osób, dosyć pusto. Może kilkadziesiąt osób w porywach. A miasto bardzo duże. Też byłem nastolatkiem, gdy do kin wchodził Titanic. Ale wtedy nie mogłem sobie pozwolić, aby oglądać jakiegoś babskiego idola DiCaprio ;) DiCaprio był wtedy tak odbierany przez nastoletnich chłopaków. Chociaż to chyba nie o to chodziło, po prostu nie interesowały mnie jakieś romanse ;) Film obejrzałem wiele, wiele lat później w TV, bo to w końcu Cameron. I spodobał mi się na tyle, że musiałem zobaczyć wersję 3D. Historia Jacka i Rose jest świetna, a Winslet jest genialna w tej roli. DiCaprio też bardzo dobry. Jedna z najlepszych filmowych par.

ocenił(a) film na 10
ligoo

Od pewnego czasu media lansowały kontrowersyjne teorie jakoby oboje mogli zmieścić się na drzwiach, zarzucając przy tym Rose egoizm . Przecież to bzdura. Ewidentnie widać,że Jack początkowo próbowal wejść, ale wówczas oboje poszliby na dno. Rose tego nawet nie zarejestrowała. W związku z tym , Jacka poświęcił życie dla ukochanej... Poświęcili się sobie nawzajem, bo przecież Rose też wiele ryzykowała dla Jacka. Film jest cudowny pod każdym względem i należy już do kanonu klasyki kina. Historia wzrusza nieustannie, dramatyzm katastrofy jednocześnie fascynuje i ujawnia jej wielowymiarowytragizm. Scenografią, kostiumy to istny majstersztyk. Gra aktorska również. Wielka szkoda, że Kate i Leonardo nie otrzymali Oscarów. DiCaprio nie był nawet nominowany. Po latach przeżywam en obraz równe silnie, może nawet głębiej poprzez pryzmat własnych życiowych doświadczeń i wyższą dojrzałość. Ogromne znaczenie ma zjawiskową muzyka Jamesa Hornera doskonale oddająca poszczególne sekwencje filmu, łącznie z utworem przewodnim śpiewanym przez Celine Dion. Ostatnia scena topi serce gdy Rose spełniwszy swe życie, tak jak obiecala Jackowi- łączy się z nim w innym wymiarze...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones