Titanic - dzieło niezrozumiałe. Zaczyna się od nielegalnych eksperymentów medycznych w Ameryce
XXIX w. polegających na kombinowaniu genów pająków z ludzkimi. Potem nagle cofamy się do
wioski w środkowej Szwajcarii w XIV w., gdzie czas płynie wstecz - jest to zasługą mnichów, którzy -
jak dowiadujemy się z offu - pracują nad trwałym zatrzymaniem "postępu" wg recept tajemnej
księgi. Poza tym mnóstwo dłużyzn, ujęć trwających całe minuty. I na tym koniec. Czy ktoś jest mi
stanie powiedzieć, o co tu chodzi?