niestety na filmwebie filmów "niedocenionych" i "przecenionych" jest cała masa...
Jest wiele przyczyn tego zjawiska:
1. W odbiorze filmu przeszkadza "mdły" wątek miłosny (bardzo częsty argument używany przeciwko temu filmowi).
2. Zawód na "Avatarze" i złośliwe wystawianie 1 wszystkim filmom Camerona.
3. Dawanie słabych not na przekór tym 11 Oscarom.
Co do pkt. 2 to samemu można to zaobserwować. Z jakieś 3 lata temu "Titanic" był w Top500. "Terminator" też poleciał mocno w dół w rankingu. Dziwne, że "Avatar", który przecież jest "winowajcą", jest wyżej od wspomnianych filmów.
Jeśli chodzi o samą ocenę, to długo utrzymywało się 7,5, a od jakiegoś czasu jest 7,4. Więc wszystkie zabiegi mające na celu "skopanie" filmu mają się bardzo dobrze. :)