Możecie mnie nazwać piździochą roku ale ryczałem jak bóbr. A jest dopiero marzec. Miłość,
pokój, wzajemny szacunek!!!
Ja nie będę Cię tak nazywać :))))
Tylko mi napisz, gdzie ja mogłam usłyszeć słowa z Twojego ostatniego zdania...? ;)
Grubson:). Prawdopodobnie znajdziesz to w jakimś jego kawałku, poszperaj na Youtubie. Nie powiem Ci w jakim bo znam to tylko z "Gdańsk dźwiga muzę" jak cały tłum skandował to razem z nim:).
Pozdrawiam!
:))) o tak, poza tym poszperałam trochę i znalazłam te słowa w zeszycie - pod Grubsonowym autografem :]
Marzec też wiele wyjaśnia - może masz kocią naturę i w marcu również nachodzą Cię "romantyczne nastroje"?
Ja kiedyś już obejrzałam fragmenty "Dziennika...", ale mnie jakoś nie poruszył, dopiero jak ostatnio go dali, to nie dość, iż obejrzałam cały (w marcu ^^), to wzięło mnie na całego...aż sama nie mogłam uwierzyć :)