Ten film jets po prostu cudowny, przezabawny, wyśmienity.... Polecam go wszystkim tym, którzy mają chandrę, są smutni, lub też chcą obejrzeć jakąś fajną komedię
doslownie kilka akcji jest niezłych i zakonczenie... Scena w "amełykanskim" barze to smiech na sali, premier chodzacy od drzwi do drzwi i jego kolezanka z jezorem nie od parady... Dla dziewcząt zdecydowanie.
Ten temat dotyczy jak sam tytuł mówi najlepszego i najgorszego wątku w całym filmie! możecie pisać ktory był wasztm zdaniem najciekawszy i ten który na prawdęnie przypadł wam do gustu.
Ulubiony: z Premierem i jego "ukochaną" oraz przyjacielem nowo pobranej pary, zakochanym z żonie kumpla
Najgorszy: z przestażałym...
Świetny film kiedy po prostu mam ochote trzaskać wszsytkim o ściane... Kiedy ludzie mnie załamują :P. Ogólnie bez złego nastroju oglądany też jest fajny ;]. Albo na wieczór z kumpelami :] I pomysł też dobry te różne przeplatającę sięhistorie;]
doslownie kilka akcji jest niezłych i zakonczenie... Scena w "amełykanskim" barze to smiech na sali, premier chodzacy od drzwi do drzwi i jego kolezanka z jezorem nie od parady... Dla dziewcząt zdecydowanie.
doslownie kilka akcji jest niezłych i zakonczenie... Scena w "amełykanskim" barze to smiech na sali, premier chodzacy od drzwi do drzwi i jego kolezanka z jezorem nie od parady... Dla dziewcząt zdecydowanie.
doslownie kilka akcji jest niezłych i zakonczenie... Scena w "amełykanskim" barze to smiech na sali, premier chodzacy od drzwi do drzwi i jego kolezanka z jezorem nie od parady... Dla dziewcząt zdecydowanie.
Mianowicie czy ktos wie moze jak nazywa sie utwor ktory wystepuje gdy Julia ogloda film z wlasnego wesela :) bylbym bardzo wdzieczny :)
Heheh, naprawdę fajny ten filmik! Lekki, zabawny, zaskakujący! Jednak o co chodzi w tym filmie: jest tu mnóstwo przeplatających się wątków miłosnych i nie mam pojęcia czy to tak wymyślono, czy zebrało się kilka scenariuszy o rozbudowanych poszczególnych historyjkach i zebrano je wszsytkie i skrócono w ten oto filmik :)...
więcejTen film jest tak przyjemny, tak cieply i zabawny i tak genialnie zagrany, ze doprawdy ciezko sie od niego oderwac, nie usmiechnac...nie zakochac:)
Świetny na weekendowy wieczór. Niewiele mam mu do zarzucenia. Zbiorowisko gwiazd daje się widzowi (w pozytywnym znaczeniu) we znaki. Bardzo mi się podobała przerobiona przez Billa Nighy piosenka "Love is all around" na "Christmas is all around". Ciekawe jest również to, że Thomas Sangster osobiście wykonał wszystkie...
więcejpewnie juz ktoś o to pytał ale patrząc na ilość tematów odechciewa mi się szukać więc pytam jeszcze raz. Jaki tytuł ma piosenka, która leci w zwiastunie na końcu ( i nie chodzi mi o śpiew Hugh Granta ;-P ) bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję!! pozdrawiam! P.S. filmu jeszcze nie oglądałam ale baaaaardzo bym chciała....
więcej