PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=602101}
7,9 134 tys. ocen
7,9 10 1 134380
7,3 103 krytyków
Top Gun: Maverick
powrót do forum filmu Top Gun: Maverick

Wszystko było super. Klimat, muzyka...az nagle wchodzi nieszczesna scena ucieczki z wrogiej bazy i od tej chwili bylo cokolwiek żenujaco. Criuse chyba za bardzo przyzwyczaił sie do MI. O ile w pierwszym top gun wszystko bylo w miare realistyczne to ta nieszczęsna ucieczka i walka z nowoczesnymi maszynami...no sorki. Dlatego tylko 7.

ocenił(a) film na 9
kosiniak

Liczy się pilot, a nie sprzęt. Dobrze to wyszło. Ja jestem zachwycona, przebił jedynkę

tolerancja91

"Liczy się pilot, a nie sprzęt." -- Bajania dla naiwnych. Przy porównywalnym sprzęcie umiejętnośc pilota mogą mieć decydujące znaczenie, ale przy przepaści technologicznej najlepszy pilot nic nie poradzi --- To trochę tak jakby postawić gościa z procą na przeciw czołgu i twierdzić, że liczy się strzlec, a nie sprzęt.

tolerancja91

buhahahahahahaahhahahahaha, no, na bank xD dobry, ale na pewno nie lepszy. Wymyślili bajeczkę, tak jakby nie mogli puścić tam jakiejś rakiety kierowanej, które posiadają i wokół tego zbudowali fabulę. Ktoś powie, ale jak, mieli tam system przeciwrakietowy... No tak, na rakiety hipersoniczne jak wiemy wszystkie systemy antyrakietowe są jak znalazł :D Może być, ale film strasznie przewidywalny, ale mało realistyczny, coś bardziej w stronę Mission Impossile. Jak helikopter się obrócił w jego stronę już myślałem, że ten kolo co był najlepszy z tych najelpszych z najlepszych go uratował, ale nie, więc jak już skończyły im się flary wiedziałem, że tym razem on ich uratuje... Bo przecież F35 latał pan Kazek z monopola bez żadnych umiejętności, a co więcej kupił sobie takie F35 na bazarku u pana Stefana buahahaha. Z drugiej strony to był pewnie F35 made in China bo komputerek mu nie zapikał, że leci w niego rakieta, ot taki myśliwiec z Alieexpress :D

ocenił(a) film na 7
Shaker82

No juz byla ta misja niech ich tam. Ale czy nie ciekawiej i sensowniej by bylo jakby młodzi osłaniali helikopter ratunkowy wyslany po Maverica?

kosiniak

wczoraj oglądałem pierwszą część i muszę przyznać, że tu jest więcej akcji, tyle, że to taka bajka, ale bardzo fajna :D mimo tych wszystkich tam niedoróbek. Można się zaśmiać, są fajne ujęcia, więcej akcji. Pierwszej części dałem 9/10, tej 7/10, ale tak je teraz do siebie porównując to chyba tej zmienię 8/10 :) Oba filmy fajne, ale pierwszy to już klasyka kina, ten musi na to zapracować, ale myślę, że nie bęzie to problem dla tego filmu :) choć utworu Berlin z 1 nie ma szans przebić nawet Lady Gaga jak dla mnie ;)

kosiniak

Cóż to by był za Top Gun bez Tomcata w chociaż epizodycznej roli? Poza tym F-14 pod wieloma względami wyprzedzał swoje czasy, jest szybszy od Horneta, więc lepszy do ucieczki a w rękach wprawnego pilota również potencjalnie lepszy w walce manewrowej. Oczywiście 5 generacja (to był SU-57, nie F-35) bije zarówno Tomcata jak i Horneta na głowę, ale F-14 mimo wszystko miałby potencjalnie większą szansę ucieczki.