Przeleciał tym swoim małym samolocikiem wszystkie najfajniejsze laski w historii kina!
Ale potem sobie przypomniałem, że tej Wioli co ją poznałem w 8 klasie to przecież nigdy nie poznał!
Tej rudej z tymi pięknymi niebieskimi oczętami, co jak się uśmiechała, to śnieg się topił...
I jak sobie przypomniałem jak się całowaliśmy wtedy na przystanku, to ten cały Tom Kruz to mnie może teraz buty czyścić! ;)))