Czy tylko ja odnoszę wrażenie że ten film będzie znów kręcony jako reklama dla marynarki wojennej i profesji pilota. Nie wiem czy też tym razem Pentagon będzie mieć wpływ na produkcję, ale czuję że możemy spodziewać się kolejny obraz marynarki mający zachęcić młode osoby do wstąpienia do wojska.

Jerry Bruckheimer odpowiedzialny za pierwszą część, powraca znów jako producent.
W zwiastunie przebijają się współczesne odtworzenia momentów z pierwszego filmu: -Cruise jadący na motorze przy startującym odrzutowcu. Jak w pierwszym filmie gdy leciało "Danger Zone")

-Mamy błysk kolejnej sceny plażowej siatkówki, jak w oryginale.
-Trailer ukazuje minimum fabuły i myślę że można rokować że będzie równie oszczędna co w pierwszej części, mimo wątku Mavericka-kapitana który nie chce awansować na wyższą rangę.

Na 80% mam pewność że to z zamiłowania głównego bohatera do latania i potrzeby ciągłej adrenaliny, a także tego że na wyższych stanowiskach bardziej koordynuje się działania niż bywa samemu w ogniu akcji. Myślę że można założyć że film będzie mieć scenę, "przekazywania pochodni" przez bohatera Cruise'a do innej postaci które też zostanie utalentowanym pilotem. Maverick wtedy spełniłby się jako mentor i przyjął wyższe stanowisko.

Zwiastun był bardzo prosty a nawet minimalistyczny. Skupienie na prezentowaniu maszynerii, odrzutowców stojących w rządku i sceny z wnętrza kokpitu.
Wygląda na to że będzie remake bazujący głównie na nostalgii (przynajmniej zwiastun na niej głównie bazował.), skupieniu na Cruisie latającym odrzutowcem i raczej odtwarzanie poprzednich oszczędnych wątków z oryginału.

Co sądzicie?