Film można oglądnąć ale najbardziej rozczarowało mnie brak dziewczyny z dwóch
pierwszych części to obniża ocene tego !!!!!!!
transformers 1- Optimus , Bumblebee , Jezz , Ironhide , Rachet
transformers 2- Optimus , Bumblebee , Ironhide , Rachet , Skids , Mudflop , Arcee , Elita , Hromia , Joolt , Swideswip , Welle , Jettfire
transformers 3- Optimus , Bumblebe , Ironhide , Rachet , Swideswip, Dino , Top-spin , Roabbaster , Led-food ,...
Napuszony amerykański patos przeraża.
Scena z łamiącym się w połowie budynkiem to szczyt braku realizmu.
Blond plastikowa laleczka z silikonowymi ustami na końcu nadal ma śnieżnobiałą marynarkę i nienaganny makijaż, mimo całego dnia nieustannej ucieczki przed śmiercią, etc.
Najpierw przeczytajcie jaki to gatunek a później się wypowiadajcie. Ewidętnie film akcji i Sci-Fi. Jeśli ktoś nie lubi takich filmów to po cholerę się wypowiada ?? Jak dla mnie bardzo dopracowane szczegóły. Fabuła też niczego sobie, chociaż nie nawiązuje tak bardzo do całości jak poprzednie 2 części. To definitywnie...
więcejCamaro SS, Ferrari i Stingray jako glowni bohaterowie, czego wiecej chciec? Ci, ktorym film nie podszedl znaczy wieclbicielami gatunku nie sa i od komentarzy powstrzymac sie winni... dla mnbie bomba:)
Mi transformersy bardziej bodobały się z Megan Fox .Jest piękniejszą ,i 100 razy lepszą aktorką ,niż ta blondi .
Wszystkie części robocików były kiepskie,ale to co zrobili z 3 to już klasyfikuje się pod sąd i
dożywocie ciężkich robót.Wiadomo że Michael Bay to partacz,ale żeby tak spieprzyć tak
skądinąd wdzięczny temat-wstyd i amatorka.Nie można opierać filmu jedynie na efektach,bo
wiadomo że skończy się to płaczem.No chyba...
Ten film nie mógł się udać. Dwójka była gorsza od jedynki, zatem istniało ryzyko, że tu również nastąpi gradacja poziomu. Do tego dochodził brak zmysłowego Liska. Zatem klapa? Nic z tych rzeczy. Film trzyma poziom 'Zemsty upadłych'. A nawet jest trochę lepszy (ograniczenie zidiociałych dialogów). Może z deka za mało...
więcej
T1 czy T2 miały to coś, co po skończeniu oglądania pozwalało powiedzieć "fajne było". Jakoś T3 mnie do tego nie skłonił...
Efekty identyczne jak w T1 i T2 - nic nowego, przynajmniej muzyka trzymała poziom - dobry poziom
Film miło się oglądało, choć już wszystko było. Efekty i muzyka zaliczę do udanych. Role J.
Turturro i J. Malkovicha były znakomite, obaj jako ekscentryczni władcy swego
wyimigowanego świata. Dzięki ich kreacjom ten film był ciekawy. Roboty odwaliły swoje,
zniszczyły pół miasta w swoich porachunkach i jeszcze my...
Nie wiem jak Wy ale ja jestem zachwycony soundtrackiem z tego filmu, Steve Jablonsky odwalił kawał dobrej roboty. Przyznam szczerze, gdyby nie wspaniałe efekty specjalne oraz wspaniała muzyka, film nie dostałby więcej jak 5.
Bardzo podobał mi się początek filmu, powiązanie autobotów z lądowaniem na księżycu, ciekawe...
T1 i T2 Trzymały jeszcze jakiś poziom ale to osiągnęło poziom totalnej szmiry
tylko te same efekty które już były w 1,2 nic nowego a fabuła to obraza dla widza szkoda
tylko kasy a pan Ehren Kruger powinien bardziej się przyłożyć do scenariusza i nie serwować więcej takich shit'ów po prostu wielkie rozczarowanie...
Od razu zaznaczę, że nie czytałem nigdy komiksów, nie oglądałem też kreskówek, więc może i tak to było, nie wiem... Opieram się tylko na filmie...
Cały film jest długi, napakowany efektami, prawie bez fabuły i przez to aż nudny...
Efektów jest tyle, że momentami nie wiadomo co się dzieje i kto z kim. Zamiast...
w pierwszej czesci spadło nam z nieba bodaj 4 a piaty bumblebee byl juz na ziemi.
w drugiej czesci mielismy transformerskie kobiety, i kilka nowych robotów.
a w trzeciej mowa jest o tym że z Ziemi wyrzucane jest 9 autobotów. ja naliczylem 17 sztuk liczac ze wszystkich części, którzy dorzyli do częsci trzeciej.
Wg mnie tak:
fajna laska na poczatku +
wkurzająca baba (ta stara) -
fajne bryki i efekty +
tragiczne zakonczenie -
ogółem 6 / 10 : )