mhm, tak. lepiej żeby zakleili wszystkie znaczki i oznaczenia a najlepiej żeby do potrzeb filmu wyprodukowali nowe, nikomu nieznane auto, wtedy byłaby gitara i nie musiałbyś przymykać na nic oka. apropo tego przymykania oka na 4 kółka - w sensie przenośnym mówiąc oczywiście o znaku Audi, to coś mi podpowiada że kolega o jakich kolwiek czterech kółkach może póki co pomarzyć - w sensie dosłownym oczywiście. bez odbioru, i jak najmniej tak mało przemyślanych komentarzy.

co do filmu, kolejna produkcja z serii "transportera" nie rzuca na kolana, ale w ramach wieczornego relaxu można obejrzeć. 6/10.