Trafiła mu się rola Odyseusza który przeżył to wszystko. Skubaniec

Szkoda, że twórcy "Troi" nie poszli za ciosem i nie nakręcili "Odysei" z Seanem Beanem w roli głównej.

Odyseja z Seanem Beanem oglądałbym z przyjemnością

Musieliby znacząco zmienić konwencję albo strasznie pokombinować bo historia Odysa bez nadnaturalnych stworów i Bogów taka jak w ,,Troi" byłaby w zasadzie czymś co znacząco różniło by się od tego co znamy i zapewne w większości ludzie woleliby ujrzeć te historię w konwencji typowo mitologicznej. Z drugiej strony pod pewnymi względami realistyczna wersja z rozbudowaną psychologią postaci też jest interesująca.

Swoją drogą wspaniały aktor uwielbiam go

Jak ktoś nie zna tej historii to można uznać to co napisałeś jako spoil xD

Według dzieła Homera postać Odyseusza (tu grana przez Beana) po zakończeniu wolny trojańskiej nie wraca od razu do rodzinnej Itaki i przez miejscowych zostaje uznana za zmarłego.