Dzieło które wprowadza w stan snu na jawie. Wędrówka bohatera a nie ucieczka przed łowcami głów, pozwala na filozoficzne głębokie myśli. Atmosfera filmu pozwala na myślenie w trakcie obrazu, dzięki temu film naprawdę pozostawia po sobie ślad w pamięci. Jarmusch stworzył naprawdę ciekawą rzecz mieszając gatunki.
Racja. "Truposz" był pierwszym oglądniętym przeze mnie filmem, w trakcie którego miałam czas wszystko przeanalizować i przemyśleć. Co wcale nie oznacza, że był nudny.
Geniusz Jarmuscha czasami mnie przeraża.
Dokładnie film nie jest nudny trzeba poddać się narracji i wspaniałemu klimatowi.
Tylko wtedy otrzymamy czysty obraz i sens odbioru filmu ...
Nikt ciekawiej nie mógł tego ująć. Całkowicie zgadzam się z założycielem tematu. Dokładnie tak można zdefiniować klimat twórczy Jarmuscha w ogóle. I właśnie dlatego wszystkie jego filmy zawsze zostają w pamięci, bez względu na to czy przypadły widzowi do gustu czy też nie.
Bardzo cenie sobie książki i filmy, który zmuszają do zagłębienia się w te rejony umysłu, gdzie w normalnych warunkach dnia codziennego się nie zapuszczamy. Niestety mało jest teraz takich twórców, stąd przykry fakt, że przeciętny człowiek reaguje np. na Jarmuscha tak a nie inaczej.
Miło słyszeć że jest więcej ludzi kochających kino stawiające pytania widzowi (czasem pytania bez odpowiedzi). Piękne jest w Truposzu to że każdy odbiera go inaczej, patrząc przez pryzmat własnych doświadczeń.
Osobiście jeszcze cenię klimat filmów David Lynch, początki jego kariery, pokazują powikłaną drogę do jego umysłu. Co tu dużo mówić pisać ...
Viva l'arte
zgadzam się , a już szczególnie z "Viva l'arte" :)
uwielbiam "kino myślące" , uwielbiam książki i filmy,o których po przeczytaniu/ obejrzeniu nie mogę zapomnieć i wciąż kołacza mi w głowie,za każdym razem nasuwając nowe myśli i nowe interpretacje :)
No ja mam też taką psychikę że wolę rzeczy które odbijają na mnie piętno.
Oprócz książek i filmów jeszcze jest muzyka która ma dla mnie wielkie znaczenie.
Dziękuję za wypowiedź, pozdrawiam.
Tym, czym William Blake bez metalowej kulki w piersi, czym kawa bez papierosów, czym kino bez Jarmuscha ... i tak można pisać i pisać ;)