Obejrzany powtórnie rozczarowuje. To co kiedyś było intrygujące, teraz trąci mielizną, teksty niby coś skrywające- denne, a to co było klimatyczne, teraz wydaje się nudne. Za to ujęcia świetne, rzępolenie Younga wciągające, no i rzadkie przedstawienie osady Indian z Północno- Zachodniego Wybrzeża.