Stworzyli bardzo ciekawy świat. Akcja jest dynamiczna i wciągająca. Efekty specjalne są imponujące ,aktorzy grają w miarę ok. Fabuła trochę za bardzo przewidywalna a niektóre wątki potraktowane są zbyt powierzchownie.
Widać niedociągnięcia w tym filmie, ale mimo wszystko jeśli oglądanie go sprawia przyjemność czy to...
Papka z fatalnymi postaciami i dialogami. Malolat gra jak drewno. Totalne dziury w scenariuszu. Aha, jakby ktos mial watpliwosci: wszyscy biali (poza jednym) sa ZLI, wszyscy (doslownie!) nie-biali sa lub staja sie DOBRZY.
I jak tu sie nie smiac z tych idiotyzmow? :D
Dawno nie czułem się przez film tak mocno traktowany jak idiota jak tutaj.
Czyżby na rynek Chiński był produkowany, gdzie film akcji ma być stricte akcji a wszelkie procesy myślowe mają ulec hamulcom? Wizualia ok, ale reszta - tragedia.
Świetnie zrealizowany, przyzwoicie zagrany i do tego z tak absurdalnie idiotycznym uniwersum, scenariuszem i brakiem logiki, że nie mam pojęcia jak to ocenić.
Ludzie co określają ten film mianem woke to chyba filmy pomylili. Dosłownie nie ma tu nic przepchniętego. Chyba że ludzi boli J E D E N czarnoskóry aktor. Dosłownie cała reszta obsady jest biała lub azjatycka(film dzieje się w azji). Co więcej jedyna "pokazana" miłość to heteroseksualna i to po ślubie.
Też nie czuję...
A szkoda, bo pomysł ciekawy, a początek dawał nadzieję na dobry film. Ogólnie nie wiem, co się dzieje z tą renomowaną wytwórnią. W tej poprawności polityczno - światopoglądowej przebilili Netflixa.
Jakieś postrzelone człowieki wpadły na pomysł, że ten wzniosły twór wielbicieli kwasa do odbytu zasługuję na pozłacanego oszkara-nara-nara. Film raczej z kategorii : nadepnąłem na pilota więc się włączyło i nie mogę uciec bo złamałem nogę. Cały budżet ewidętnie poszedł na qurły tańczące w writeing roomie i aplikacje...
więcejFilm jest pięknie zrealizowany od strony audio-wizualnej. Co z tego, gdy samo założenie, że w dobie przeludnienia i kryzysu energetycznego, ludzkość będą tworzyć roboty, które będą robić to co większość ludzi - tracić czas na błahostki. Bez sensu.
A główna oś fabularna zamyka się na murzynie idiocie który chce odzyskać straconą ukochaną, poza tym w dupie ma to co się stanie z resztą.
Reszta historii to konflikt ludzi Amerykanów i robotów z Azji, tam też nic nie trzyma się kupy - zbytnie uczłowieczanie robotów wręcz śmieszne, to już Automata z Banderasem czy...
Nie zrażajcie się recenzjami. Idźcie i zobaczcie. Fabuła może i przewidywalna, ale to naprawdę fajnie spędzone dwie godziny. Można sie czepiać jakichś niekonsekwencji, ale w ten sposób to 90% filmów SF można skreślić… Co by nie mówić film pięknie zrobiony, a mała Madelaine mogłaby Oskara za tę rolę dostać (sama...
Technicznie i realizacyjnie mistrzostwo. Niestety, treściowo słabiuteńko. Klisze i schematy po prostu bolesne. Biały Amerykanin to samo zło. Rozwiązaniem problemów świata jest zniszczenie US Army i przerwanie dominacji białego iwila. Wtedy roboty, Afrykanie, Azjaci - czyli Królestwo Dobra - będą mogli żyć w Love &...
Tak mi się odrazu skojarzyło że cały motyw z tym dzieckiem jest żywcem skopiowany z filmu "Złote dziecko" z 1986r. Z Edim Murphym w roli głownej .
Film ogólnie nie udźwignął tematu. Wizualne jest ok ale fabularnie cieniutko. Nie jest przekonywujący choć aktorsko ok. Plus dla Disneya że nie wciskał popularnej ostatnio "tenczowości" ale "wokiści" mogą czuć się lekko połechtani. Dla zwykłego zjadacza fantastyki ten film przedstawia historię która ma luki w fabule i...
więcej