gdy widzę tak niską średnią to zastanawiam się czy większość oceniających oglądała ten sam film co ja. szokująco niska ocena jak na tak poruszający i chwytający za serce film.
Film widzieliśmy ten sam. Problem jest taki, że Kolski od jakiegoś czasu zamiast realizmu magicznego zaczął się ocierać o schizofrenię czy inne urojenia wywołane n.p. lekarstwami albo psychodelikami.
Najwidoczniej Ty to tolerujesz, ale dla większości ludzi takie pomieszanie rzeczywistości z wyobraźnią są nie tylko ciężkostrawne, ale wręcz odstręczające.
Gościu robi się po prostu coraz mniej komunikatywny.