Mówiąc sztuka mam na myśli film, jak i również ucieczke z Alcatraz.Film zreżyserowany był na najwyższym poziomie, zadbano o wszystkie szczegóły, Clint Eastwood - bomba!
Najlepszy FILM o tej tematyce, o ucieczke z więzienia.Więzienia Alcatraz ma swoją historię, bardzo kontrowersyjną, ale jakze fascynującą.Film wciaga niesamowicie, muzyka i ten klimat...wszystko gra.
Podziwiam samego Franka Morrisa, tylko nie rozumiem jednego.Miał IQ SUPERIOR, czyli na najwyższym poziomie, był niezwykle mądry, i przez to uciekał z wielu więzień, tak jak bracia Anglis.
W dzisiejszych czasach ludzie o wysokim IQ wiedzą, ze kradziez, morderstwo... nie popłaca i idzie się siedzieć.To czemu Frank Morris, nie poszedł pracować?Zarabiałby krocie...Należy mu się podziw, piekną ucieczke zorgranizował, moze nie robil dobrze, ale to tak jak z Hakerami.Włamując się do kompów, robiąc virusy, robią źle - ale to jest sztuka, tak samo z Frankiem.
Alcatraz jest też ciekawe ze względu na Al'a Capone'a.
Szkoda, że reżyser zapomnial o myszy...przeciez w jego kieszeni pod wodą się utopiła.
Osobiście wierzę, że im się udało, chociaż kto wie...mogli zapuscic sie w dalekie wody, przez zdradzieckie prądy.
Ciekawe, czy jeszcze żyją?Czy jakby zostali zlapani czy poszliby jeszcze siedzieć?Bardzo ciekawe...az przez chwile mialem ochote umrzec i sprawdzic jak to było naprawde ;).
Frank Morris = Michael Scofield.
10/10 arcydzieło!