Film bardzo mi się podobał, trochę podobny do Undisputed III - turniej walki, nie ma zasad, tylko, ze tam akcja działa się w Więzieniu. Walki były na najwyższym poziomie, najlepsze jest to, że film nie jest przewidywalny. Np. W całym turnieju myślałem, że wygra Instruktor albo model i w walce finałowej myślałem, że wygra wierzący w siebie Bezdomny. Trzymałem za niego kciuki, ale niestety przegrał. Też mnie dziwi średnia 5,5 powinien mieć 6,9 co najmniej, jak na taki dobry film akcji. Jal dla mnie 9/10
Często spotykam zaniżone, albo zawyżone oceny, dotyczy to zwłaszcza aktorów. Grunt wyrobić sobie własne zdanie, trzymać się jego, owszem można się sugerować, ale nie ślepo wierzyć im. A co do filmu- końcówka niezła.
o ile pamiętam ostatnio dyskutowaliśmy o żałosnej jak dotąd komedii pt. Weekand. Co do tego filmu. Mi się bardzo podobał, z kilku względów. 1 to to, że jest nie przewidywalny, co już wyżej napisałem. 2 to to, że są świetnie realistyczne walki ze świetną obsadą. 3 może fabuła za dobra nie jest, ale mnie się podobał też hazard tam występujący. Tak jak powiedziałem : zasłużone 9/10 wystawiam :)
O właśnie każdy powinien mieć swoje zdanie i nie sugerować się wypocinami innych. Moja ocena to 3/10 ten film poza walkami nie posada nic.
Buhahahahaha osoba która pisała scenariusz do tego gniota jest debilem. Ksiądz vs. żołnierz, inny debil vs. inny debil, walka 4, walka 7 i nic poza tym.
Sorka bym zapomniał o debilach sponsorach traktujących człowieka jak ścierwo.