Może dla studenta filozofii ten film jest atrakcyjny. Dla mnie pomimo niezłej obsady ten film to
mało atrakcyjna i nudna historia opowiedziana w schematyczny sposób - właściwie większośc
filmu jest klepany w kółko ten sam schemat - filozoficzny bełkot na przemian ze scenami "grozy" (
celowo w cudzysłowiu bo właściwie tutaj prawdziwej grozy nie ma, sam film zaś nie jest
właściwie horrorem a czym jest to trudno powiedziec ). Nie kupuję tej historii ale rozumiem że są
tacy którzy widzą w nim drugie dno i jakieś przesłanie. Mnie nie zaintrygował żaden fragment
filozoficznego tła tego filmu a jednak w znacznej mierze skupia się on na różnych filozoficznych
teoriach dając w warstwie fabularnej w sumie niewiele. Końcówka filmu dośc niezła więc jakoś
ratuje ten film ponadto aktorka grająca gł. rolę jest bardzo przekonująca. Stąd nie oceniam filmu
jak b.zły czy nieporozumienie ale jako słaby bo nie trafił w mój gust.