Bardzo klimatyczny, a jednocześnie przemyślany i bogaty treściowo film. Moim zdaniem trochę niedoceniony. Wiadomo, żwawej akcji tutaj nie uświadczymy (choć jest kilka fajnych przyspieszeń). Ale w tym przypadku akurat powolne tempo się sprawdza, bo jest tu dość ciekawych tematów i przemyśleń żeby to sobie na spokojnie w...
więcejFerrara użył stałego, wampirycznego motywu kina grozy do zbudowania swoistej rozprawy o ludzkiej naturze i bezsensowności walki jaką się z nią podejmuje. tytułowe uzależnienie od krwi to tak naprawdę metafora destrukcyjnej siły, która tkwi w każdym człowieku, jego słabości i ciemnej strony psychiki. niebanalny, daleki...
więcejTeraz dopiero widzę że poznawałem filmy Ferrary od złej strony. Okazuje się że potrafi pokazać dużo więcej niż seks i przemoc. A "Uzależnienie" to kolejny dowód na to.
Zdawać by się mogło że uzależnienie od krwi jest tu zwyczajną analogią do narkomani. W gruncie rzeczy mamy tutaj bardzo gruby pomost pomiędzy tymi...
Dwie rzeczy zaskoczyły mnie w tym filmie:
Pierwsza jest taka, że nie sądziłem, iż w horrorze można upchać tyle filozoficznych przemyśleń, od których tutaj aż kipi. W związku z tym dla wielu osób film może być dość ciężki w odbiorze, gdyż nie ma tu w ogóle akcji, nie ma gore, w zasadzie w większości to bardziej dramat...
jeśli ktoś szuka typowego horroru o wampirach, to nie znajdzie go tutaj, bo gatunek ten istnieje tu tylko w postaci wampira, który jest jedynie pretekstem do wywodów na temat egzystencji człowieka. obraz jest czarno-biały, co dodaje filmowi powagi, a z głośników wydobywają się dźwięki hip-hopu. mimo sennej atmosfery...
więcejAbel Ferrara w nastrojowej i filozoficznej opowieści o grzechu i odkupieniu . Aby dokładnie zrozumieć przekaz należy zapoznać się z filmem przynajmiej dwa razy . Co ciekawe w filmie ani razu nie pada słowo wampir a my sami nie wiemy czy Kathy jest wampirem . Wampiryzm jest tutaj używany jako metafora (Choroba, AIDS,...
więcejwg. mnie prezentuje złudną władzę i pozory nieśmiertelności, z filmu wypływa pewna przestroga jak np. próżność ludzi nauki i sukcesorów z elit "wybrańców losu", którzy pod płaszczykiem wyrzutów sumienia w rzeczywistości okazują się bestiami nie mogącymi zapanować nad swoją prawdziwą sadystyczną naturą. Właśnie dlatego...
więcejKto mi powie dlaczego reżyser filmów takich jak Crime Story,Zły Porucznik czy Porywacze Ciał oraz scenarzysta,któregoś z powyższych oraz współtwórca Dziewięciu Żywotów Wilgotnej Cipki zrobili tak dobry a zarazem inny film??
no przyznać muszę, że film w pewien sposób odbiega od oklepanych, efekciarskich i płytkich produkcji, ale nie jest też jakimś wielce udanym produktem. Film ogólnie ciekawie zrobiony, ma super klimacik, jakoś tam stara się zmusić widza do myślenia. no tak, stara się zmusić widza do zastanowienia się nad istotą zła,...
Uzależniony do tego stopnia, że pod naporem myśli, jakie kłębiły mi się pod kopułką zaraz po i jeszcze długo po seansie, postanowiłem spisać recenzję z ambicjami filozoficznymi: http://wiedzaiedukacja.eu/archives/17029
P.S.
Nie próbowałem nawet wrzucać na FW bo coś mi mówi, że zapewne zostałaby odrzucona bowiem nie...
Ten film to coś więcej niż opowieść o wampirach uzależnionych od ludzkiej krwi. Nie przypadkiem główna bohaterka studiuje filozofię, a właściwie robi doktorat z tej dziedziny nauki. Dzięki temu zabiegowi reżysera nie jesteśmy tylko świadkami makabrycznych wydarzeń, które rozgrywają sie w filmie, ale także uczestniczymy...
więcejCiekawą rzeczą jest to, że w filmie ani razu nie pojawia się słowo wampir (przynajmniej ja tak owego nie usłyszałem). Tak jakby Ferrara nie chciał przedstawić tego filmu jako całkowicie fantastycznego, ale wyeksponować to iż zło leży w naturze ludzkiej, a nie nadprzyrodzonej. Co sądzicie?
.. i pewnie powyższego recenzenta rozczaruję, bo nie podejmę się filozoficznej analizy tego filmu. Ja jako kinoamator koncentrowałem się na odczuwaniu i przeżywaniu tego filmu niejako "amatorsko'. To film głęboki i nadający się do kilkukrotne oglądanie. Ja to odczytuję jako kronikę upadku moralnego doktorantki...
Zła nie ma...
...bo jeśli zło jest nawet w tym co nie jest złe to nie można tego nazwać złem a jeśli zła nie można nazwać złem to zła nie ma.
Chyba o tym opowiadał ten film.