Kiedy karawana zatrzymuje się na noc, Benjamin pilnuje dyliżansu ze złotem. W pewnym momencie w jego stronę zaczyna iść Joe, a my widzimy, jak Benjamin patrzy do środka pojazdu, a potem zamyka drzwi i zaczyna obracać się w stronę Joe. W następnym ujęciu Benjamin znów zagląda do środka i odwraca się zaskoczony obecnością Joe za swoimi plecami.
Około 77 minuty filmu, widzimy jak Ballard stoi między Pittsburghiem a innym mężczyzną. Dwa ujęcia później stoi sam po prawej stronie.
Francuscy lansjerzy używają siodeł, które wyglądają na zamaskowany model kulbaki McClellana z 1904 roku, używanej przez amerykańską kawalerię.
Kiedy Juarezistas napadają w mieście na wóz, ten musi się salwować ucieczką i wjeżdża na rozległe pole. Widać wtedy na trawie ślady wozu z wcześniej kręconych ujęć.
Karabin przy siodle Joe, to powtarzalny karabin Winchester, model z 1873 roku. Ponieważ akcja filmu rozgrywa się tuż po wojnie secesyjnej, Joe powinien nosić raczej karabin Henry, model z 1860 roku.
W jednej ze scen zza murów wyłaniają się strzelcy, którzy trzymają w rękach karabin Winchester Model 1894, nie istniejący w 1866 roku. Również rewolwery Colta, które noszą Amerykanie to modele z 1873 roku.
Kiedy cesarz Maksymilian sprawdza Winchestery, na jego piersi widać szarfę i złotego orła, który znika i pojawia się pomiędzy ujęciami.
Film kręcono w Meksyku, Cuernavace, Teotihuacán i Parku Narodowym Molino de Flores Nezahualcóyotl (Meksyk).
Był to pierwszy film zrobiony w technologii SuperScope.
Clark Gable ostrzegł Gary'ego Coopera, aby ten nie grał z Burtem Lancasterem mówiąc mu - "Ten młody człowiek zdmuchnie Cię z ekranu". Jak na ironię, Gable sam później zagrał razem z Lancasterem w filmie "Dramat w głębinach" (1958).
Zdjęcia do filmu trwały od 3 marca do 12 maja 1954 roku.
Na planie filmowym doszło do nieszczęśliwego wypadku, kiedy to zespół od efektów specjalnych użył zbyt dużej ilości materiałów wybuchowych i fragmentami wysadzanego mostu został trafiony Gary Cooper, który odniósł poważne obrażenia.
Chociaż w filmie grany jest przez pięćdziesięcioczteroletniego George'a Macready'ego, prawdziwy cesarz Meksyku, Maksymilian I miał zaledwie trzydzieści cztery lata, kiedy umarł.