Czym w ogóle jest Vicky Cristina Barcelona?? Jak dla mnie to dobre kino obyczajowe, z dużą dozą allenowskiej ironii. Bliżej dramatu niż komedii (mam takie wrażenie chyba przez zakończenie), ale ogląda się bardzo przyjemnie. Niesamowita Barcelona, niesamowity klimat!:)
a pisze to wielka fanka twórczości Allena. Myślę, że nadszedł czas na twórcze wakacje. Może kilka lat przerwy zaowocuje, podobnie jak u Sydneya Lumeta, znowu choćby dobrym filmem. Myślałam, że Sen Kasandry był kiepski. Przy Vicky Cristina Barcelona to prawie arcydzieło. Nie poleciłabym nikomu. Nawet największemu...
Początek filmu mi się podobał. Dwie przyjaciółki zakochują się w tym samym facecie - można z tego było zrobić banalną i przewidywalną historię, a ten film na pewno taki nie był. Do końca nie byłam pewna kto będzie z Juanem Antonio. Niestety zakończenie bardzo mnie rozczarowało. Okazało się, że to wszystko wydarzyło się...
więcejŚwietny klimat (głównie przez zdjęcia, muzykę), gra aktorska Javier, Penelope, mniej Johansson, fabuła niezła i reżyseria oczywiście świetna. POLECAM.
Allen nie powinien już kręcić filmów....Każdy następny okazuje się jeszcze gorszy od poprzedniego. VCB jest najbardziej nijakim ze WSZYSTKICH filmów reżysera. Moim zdaniem nie ma w nim NIC. Postacie są z papieru, dialogi żadne, akcja żadna. Zero. Barcelona ograniczona do twórczości Gaudiego...I Javier Bardem jakos...
allen zupełnie nie taki, jak z lat 80. czy 90. - nadal ironizuje (narrator brzmi tak, jakby na serio recytował latynoskie telenowele), nadal bawi się urokiem Scarlett. ale ogląda się go nieomal jak Almodovara w miniaturze - może bez tych emocji, ale pięknie, estetycznie, namiętnie (sic!). no i Javier jest tu...
każda z ról wyrazista (Scarlett wypadła najgorzej - ale nie było tragedii :) super scenariusz i klimat. Końcówka z lekkim rozczarowaniem - ale tylko lekkim ... polecam
Posiadał przede wszystkim swój specyficzny klimat.Dla miłośników kina obyczajowego i Allenowskiej ironii na temat życia , miłości i instytucji małżeństwa. Penelope rewelacyjna w swojej roli ,pozostali aktorzy też na piątkę z plusem.
Odradzam przedszkolakom i gimnazjalistom uważającym za dobre kino filmy gdzie...
zakonczenie mnie troche rozczarowalo, zapowiadala sie szalona komedia romantyczna, tymczasem ogolny moj obraz, to komedia z nieszczesliwym zakonczeniem.
film zdecydowanie nie wart obejrzenia, nic przez półtorej godziny sie nie dzieje, aż się sobie dziwię, że wytrwałam do końca, bo moze mialam nadzieje ze coś się jednak chociaż pod koniec wydarzy? ale grubo sie myliłam. zdecydowanie kaszana, no nawet jedna piosenka na cały film go nie uratowała...:/
Kojarzy ktoś tytuł piosenki, którą gra jakiś gość na samym początku filmu? Kiedy narrator opowiada, że hiszpańska muzyka porusza Vicky.
Bardzo to kojarzę i jestem pewien, że ktoś poza mną również.
Skończyłem oglądać ten film jakieś 5 minut temu.
Ale zacznijmy od początku.
Początku, który od razu mnie zainteresował. Dwie przeciwności, zupełnie
rożne kobiety zakochujące się w tym samym mężczyźnie. Widziałem to już
wielokrotnie, ale dobrze wysmażony kotlet, mimo iż jadło się go już
wiele razy, zawsze...
Penelope Cruz wymiata, może i Allen zmienił styl, ale lubię jego nowe filmy. No może poza Snem Kasandry...
Melodramat "Vicky Cristina Barcelona"... rzeczywiście film tylko i wyłącznie o miłości, ale o jakiej miłości! O jak różnych jej aspektach i jak niebanalnych kreacjach ludzi w nią uwikłanych. Sama postać Juana, który jest filarem tej historii i dzięki któremu odkrywamy kulisy całkowicie frywolnego i finezyjnego sposobu...
więcejfilm jest chyba fascynacja allena do "trójkącików" który pokazuje ze jest w coraz gorszej formie. ostatnim niezłym filmem było "wszystko gra" ktory i tak odstaje od takich filmów jak "Annie Hall" czy "Manhattan", ostatni film "Scoop" to był słaby a Sen Kasandry -zmarnowany dobry pomysł który Sidney Lumet w filmie "Nim...
więcej
Od polowy filmu wszystko nalezy braz z przymruzeniem oka, kiepska gra aktorska (w szczegolnosci Juano)...
Dziewczyny tez jakies takie - nie wiem... na poczatku charakter ukazany, pozniej nie wiadomo czego sie trzymac. Bez polotu...
Tytul niczym film porno ...
Dla mnie 4/10
jedyne za co ma te 4 to chyba muzyka...
Zgadujcie dlaczego lepery obejzy ten film , podajcie 5 albo 10 powodow .
Jestem pewien na 100% ze bede go ogladal w styczniu , raczej nie puzniej .
Wsumie moze za bardzo sie nakręcam , hmm moze powinienem poczekac troche . Niech urosnie we mnie głod na ten film :)
Dodam jeszcze ze nic nie wiedzialem o tej...
Temat oddaje wszystko :)
Szczerze, to nigdy nie fascynowalo mnie kino Woody'ego i z tym filmem jest tak samo. Moze i w jego stylu jest geniusz, ale nie dla mojej osoby.
Bardzo podobala mi sie rola Penélope. Pozostalej trojki jakos nie bardzo, a Bardem to mnie nawet momentami smieszyl. Muzyka przyzwoita, nie mam...