Włóczęga ze strzelbą
Hobo with a Shotgun
2011
Film jest zarówno najlepszym jak i najgorszym filmem z pseudo serii Grindhouse. Reżyser tego filmu wyraźnie najlepiej czuje klimat kina eksploatacji ze wszystkich. Przede wszystkim, co uważam za wielką zaletę, to forma. Nie mamy, żadnego CGI, żadnego Hollywoodzkiego rozmachu i tym podobnych bzdury (z jednym wyjątkiem,...
więcej
Przerysowana przemoc, niepoprawność polityczna, napięcie, akcja, gore i humor. Hobo to godny następca Asha z Evil Dead 2 i 3! Fajnie, że film jest nakręcony współczesnymi metodami, dobre efekty (w tym gore), ale stylizowany jest ewidentnie na filmy pokroju Toxic Avenger. Elektroniczna muzyka, kanciaste samochody i...
Przerysowane zepsucie społeczeństwa i brutalność, motyw fantastyczny daje film dość abstrakcyjny, ale chyba właśnie taki miał być. W Mechanicznej pomarańczy też było mnóstwo bezsensownej przemocy i też był nierealistyczny (ale oczywiście bardziej poważny).
Hauer biedaczek zagral w tym czyms bo kasiorki brak na stare lata a i forma juz nie ta co
kiedys. Polecam to cos dla pacjentow szpitali psychiatrycznych i to tych w stanach nie
dajacych zadnej nadzieji. Ktos pisze o Grindhouse przy tym czyms? - bez komantarza
O gustach podobno sie nie dyskutuje, ale moim skromnym...
Odbieram ten film jako swoistego rodzaju pokłon ku średniej klasy filmom z lat 70, czy 80. Osobiście nie przypadł mi do gustu, ponadto zauważyłem, że "Hobo with a Shotgun" jest bardzo podobny fabularnie do Życzenia Śmierci (w szczególności mam na myśli trzecią część, w której Paul Kersey przybywa do obcej dzielnicy i...
więcej
ten film to mały koszmarek , kompletnie nierealistyczny i dennie zagrany liczylem na kino zemsty ale nic z tego zwlaszca jak te psychole pala dzieci miotaczem ognia po tej scenie juz mnie przestalo obchodzic co dalej zrobi bezdomny ze strzelbą no bo to by nie przynioslo widzom zadnej satysfakcji jakkolwiek by sie...
Moja ocena to 9/10. Film jest świetnie zrobiony, zagrany, wyreżyserowany, zmontowany i w
ogóle. Polecam każdemu, kto wie czym jest GRINDHOUSE.
Ludzie, którzy piszą, że to "porażka", "żenada" itd. po prostu nie wiedzą o co chodzi. Te filmy
są W ZAMIERZENIU kinem klasy Z - polegają na swoistej zabawie konwencją,...
Jatka niezła! Film już taki sobie. Ale na całe szczęście jest stary , dobry Hauer!!! Co najbardziej boli w tym filmie to kiepskie dialogi/teksty . Niestety.
Roberto Rodriguez mógłby już sobie odpuścić sprzedawanie nam wiecznie tych samych produkcji bo robi je bez wyczucia, na rzecz takich właśnie filmów jak ten.
Widzę że pojawiają się obrońcy filmu, rozumiem że można się fascynować "absurdalnym gatunkiem" ale niestety to jest klapa nie trzymająca kupy na każdym kroku.. Mizerna próba naśladowania mistrza gatunku, Tarantino. Daje 2 za Rutgera i nic poza tym...
to musi być ktoś niezłym psycholem, bryzgająca krew, przemoc i niekończąca się amunicja w strzelbie bezdomnego, ale jak ktoś to lubi to ok, dla mnie bezsensowny średniak, gdyby nie Rutger Hauer to chyba nikt by nie poszedł do kina na tą miernotę
Zabawa klimatami i gatunkami ? Że co? Film przypomina zabawę dziecka, które patrzy na artystę rzeźbiarza a następnie bierze kupę i rzeźbi w g..nie. Co wyjdzie? Kupa! Szkoda tylko Rudgera na taką kiłę. W dwóch scenach pojechał "Royem Batty model Nexus 6" i tyle. Przekraczanie granic? Miałkie to i nudne. W stylu: "hej...
więcej