Czy uważacie że dobrze się stało, że Jackson przywódce orków nazwał Gothmog? W Tolkienowskim świecie Gothmog był jednym z najmocniejszych sług Morgotha. Zabił Feanora,Fingona, Hurina,Ectheliona.Był wodzem Balrogów a w tym filmie Gothmog tak wygląda lipnie co by nie mówić.
To nie tyle Jackson, co sam Tolkien - kwestią Jacksona było tylko wspomnieć o tym lub nie.
Na Śródziemiu to nie pierwsza sytuacja gdzie dawne imiona powracają
- Boromira czy nawet Minas Tirith w Silmarillionie też znajdziesz. A połowa namiestników Gondoru nosi imiona dawnych postaci.
Gothmog nie jest tu żadnym wyjątkiem - choć przyznam, też nie podoba mi się ten fakt.
Co tam taki ork do wodza Balrogów. (Choć osobiście bardziej zawsze "denerwował" mnie fakt,
że ojcem Denethora był Ecthelion - a na to imię jeszcze bardziej trzeba sobie "zasłużyć").