Przyznał szczerze ze nie obejzalem do końca bo po co oglądać thriller w którym zakończenie jest
oczywiste i można się go domyslec w połowie filmu. Czytając spoilery upewnilem się iz podjolem
dobra decyzje. Film dobry dla osób które nie wymagają dużo od kina i chcą po prostu się na cos
pogapic wieczorem i spokojnie zasnąć :-)
Mi sie dosyć podobał ale nie było to arcydzieło. Crowe niezle wypadł jako polityk który trzyma wszystkie sznurki, przynajmniej wydaje mu sie ze za nie trzyma.
A zwróciłeś uwagę na intensywność opalenizny Crowe'a podczas kampanii wyborczej?
On był pomarańczowy jak Donald Trump!
Trochę zmarnowany potencjał, wątki po łebkach, ale można obejrzeć :)