Podobał mi sie i już. Przyznaję, może czasem efekty dźwiękowe (Głos filmowej Amy) doprowadzały mnie do furii, ale bardzo miło go wspominam. A Jay i Cichy Bob... Można pękać ze śmiechu. Polecam.
mnie tez sie podobal :) Ostatnimi czasy, po Kontrataku J&SB czasem az glupio sie przyznac, ze lubi sie Smitha ;) A teraz na powaznie - komedia na prawde dobra, moze na koncu troszke zalatuje patosem, ale reszta filmu nadrabia :-))