film przypomina mi "szczury z supermarketu", ci sami aktorzy, ten sam świat kręcący się wokół komiksu i dążenie do zdobycia tej jedynej. Momentami nuży, momentami zaciekawia, trochę wnerwia mnie Ben Affleck nie trawię gościa, za to świetny Jason Lee który moim zdaniem ratuje ten film. 6/10