PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=873365}

W pułapce zdrady

American Traitor: The Trial of Axis Sally
5,0 351
ocen
5,0 10 1 351
W pułapce zdrady
powrót do forum filmu W pułapce zdrady

oraz dramatu i komedii. Bez uprzedniego zapoznania się (n.p. w Wikipedii) z życiorysem bohaterki to trudno jest się zorientować na tym filmie o co chodzi.

Odniosłem wrażenie, że dla udramatyzowania filmu puścili sobie wodze fantazji z innymi postaciami historycznymi: taki n.p. Geobbels krytykuje USA mniej jak nazista a bardziej jak marksista czy trockista.

Wiele scen z okresu II w.ś. nakręcona w stylu jasełkowym albo wręcz szopki bożonarodzeniowej. Sceny powojenne z udziałem Ala Pacino są bardziej kompetentnie nakręcone, ale wtedy z kolei nie potrafią zdecydować się czy robią komedię czy dramat.

Ogólnie film wygląda na słaby zabieg kontr-propagandowy, tylko nie widomo do kogo skierowany.

ocenił(a) film na 4
Wujek_Sylwek

Aha, i zapomniałem napisać, że film ma wyraźne wątki feministyczne. I także nie wiem, czy wstawiono je tylko aby przepchnąć film do produkcji czy też rzeczywiście miały one jakieś znaczenie w okresie wojny.

Wujek_Sylwek

Ale socjalizm narodowy opiera się na marksizmie. To, że Goebbels gada, jak marksista, jest całkiem normalne. Niemieccy socjaliści narodowi nie różnili się niczym w podejściu do kapitalizmu, od socjalistów internacjonalnych. Popatrz sobie na wczesne związki NSDAP z Sowietami. Cała linia propagandowa jest niemalże idenctyczna - te same wątki graficzne, ta sama kolorystyka. Te same slogany - tylko język inny. https://www.rferl.org/a/24934238.html

ocenił(a) film na 4
Janekkowalski2011

Zostawmy na razie sowietów na później. NSDAP czubiło się z KPD, i kto jak kto ale Goebbels na pewno potrafił by nawijać tak, aby te różnice uwypuklić a nie niwelować.

Ja to bym się nie zdziwił, jakby ktoś pokazał, że scenariusz operuje cytatami nie z okresu II w..ś., ale kogoś ze współczesnych politologów, n.p. Chomsky-ego.

Wujek_Sylwek

To że się ktoś z kimś "czubi", niewiele czasem znaczy. Naziści i komuniści walczyli o ten sam elektorat, a wielu wcześniejszych komunistów z łatwością odnalazło się potem w partii Hitlera, która, a to zdziwienie!, nazywała się narodowo-SOCJALISTYCZNĄ. Taka to była "prawica", co strasznie starano się nam wmówić. Tyle o historii.
Jednak daję sobie rękę uciąć, że w Holyłódzie albo zielonego pojęcia nie mają, albo nic to dla nich nie znaczy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones