Jak dla mnie film nakręcony bardzo chaotycznie. Bez jakiegoś głównego wątku i przesłania. Poza tym zastanawiało mnie jak wypadnie Leonardo w roli twardego agenta. O dziwo zaskoczył mnie pozytywnie. Poradził sobie z zadaniem perfekcyjnie, choć nie ukrywam że nie zbyt za nim przepadam. Natomiast wielkim rozczarowaniem jak dla mnie został Russell Crowe. Odniosłem wrażenie że zagrał słabo i sztucznie. Film bez rewelacji ale można obejrzeć. 5/10