Mam odwrotne doświadczenia. Wiara umacnia wewnętrznie, czyniąc cuda dla naszej duszy i dając siłę do walki z przeciwnościami losu. Współczuję osobom, których umysł jest na style skostniały i zamknięty, że zawęża im perspektywę do własnego czubka nosa oraz wiary tylko w człowieka jako jednostkę i w jego zawodny, ułomny umysł. Domena większości naukowców... Świat i życie należy postrzegać szerzej, a przywołane wyżej portfel..? Myślę, że każdy inteligentny emocjonalnie człowiek wie, że jedno z drugim nie ma żadnego związku.