PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33513}

Wielbicielka

Swimfan
2002
5,8 7,0 tys. ocen
5,8 10 1 6991
3,8 5 krytyków
Wielbicielka
powrót do forum filmu Wielbicielka

Normalnie facet siedziałby w więzieniu za nieudzielenie pomocy osobie, która nie umie pływać.
W rzeczywistości argument typu "Nie udzieliłem pomocy, bo to była niebezpieczna osoba" nie
byłby wystarczający, aby móc uniknąć odsiadki.
Taki koniec historii sugeruje widzowi myślenie, że gdy ktoś wyrządzi nam krzywdę - mamy prawo
nie pomóc komuś takie i może sobie umrzeć. Innymi słowy mówi w domyśle: "Ma na co zasłużył"

Na nieudzielenie pomocy ze skutkiem śmiertelnym nie ma usprawiedliwienia.
Chłopak jest tu ofiarą, ale bez przesady.

dariazlotko

A może nie pomógł bo dziewczynę ratował???
Gdy skończył sztuczne oddychanie tamta już na dnie była.

paulka865

Ja pamiętam, że jak jego dziewczyna odzyskała przytomność, to obydwoje gapili się jak tamta tonie, a krzyczała "pomocy".
Często tak jest w takich filmach. Zero reakcji gdy czarny charakter coraz bliżej śmierci: "Był / była zły / zła, to niech sobie umiera"

ocenił(a) film na 8
dariazlotko

Nie jak skończył sztuczne oddychanie to wstali a tamta już nie żyła.. unosiła się na wodzie..więc to by było chyba trochę głupie gdyby zrezygnował z ratowania swojej miłości i zaczął ratować chorą psychicznie laskę. Oczywiście gdyby było tak, że pomógłby swojej dziewczynie a tamta by jeszcze żyła to powinien jej pomóc, ale w tej sytuacji nie miał jak.

szczotkos

Rzeczywiście - moje niedopatrzenie. Jednak wątpię, że gdyby to się działo naprawdę a nie w filmie, to by uszło mu to bez jakiejkolwiek odsiadki. Sąd zawsze mógłby argumentować, że np mógł przynajmniej spróbować zadzwonić po ratunek, skoro jasne było, że nie będzie w stanie uratować je obie. W sądzie nie byłoby już ważne, czy to "jego miłość", czy "chora psychicznie". Z punktu widzenia prawa każde życie jest tak samo ważne - odnosi się to w szczególności do sytuacji, w której osoby potrzebujące pomocy są sobie względem sobie praktycznie równe wiekiem, a tu jest ta przesłanka spełniona. Pamiętajmy też, że prawo u nas a w USA się różni pod pewnymi względami, tym bardziej nie chce mi się wierzyć, że normalnie po czymś takim ktoś by mógł sobie dalej żyć jak gdyby nigdy nic i zero konsekwencji. W moim prywatnym odczuciu film delikatnie sugeruje, że skoro facet i jego miłość, mieli "pod górkę" przez tą chorą laskę - muszą być "specjalnie traktowani"...

ocenił(a) film na 8
dariazlotko

Masz rację, ale gdyby poszedł zadzwonić po ratunek nie zdążyłby uratować ani jednej ani drugiej ..W Polsce byłoby to pewnie rozpatrzone jako nieudzielenie pomocy lecz tam mają inne prawo i inaczej rozpatrzyli tą sprawę. Możliwe również, że nie został skazany poprzez szkody których narobiła ta laska tak mieszając w jego życiu i zabijając jego kolegę, może dlatego sąd przymknął oko na to, że nie uratował jej życia a on poparł to argumentem, że nie miał jak.

szczotkos

W Polsce, gdyby skaleczył człowieka, który włamał się niego do domu i próbował zabić, też miałby problemy. Tam (w zależności od stanu), gdyby zabił człowieka, który włamał się na jego teren (i w żaden sposób go nie okaleczył) nie poszedłby do więzienia, bo to była obrona własna. Tutaj też można to podciągnąć pod obronę.

dariazlotko

co ty bierzesz? ratowac morderce? lol

arek2010

Akurat nie hołduję zasadzie: "Śmierć za śmierć".