Przed filmem "Wiem kto mnie zabil" ogladalem inny film z udzialem Lindsay Lohan pt "Cale szczescie",ten film uznaje za sredni ,troche bajkowy,ale jednak pozytywny,oczywiscie na koncu nie zaskakuje,ale podchodzilem do tego filmu jak do zwyklej komedii romantycznej i sie nie zawiodlem tak wiec tamten film ma u mnie ocene 7/10.No,to teraz czas na "Wiem kto mnie zabil" podchodzac do tego filmu naczytalem sie paru roznych opinii na temat tego filmu,dobrych i zlych,jak widac na tym forum zdania takze sa poroznione, no i jeszcze te ostatnie doniesienia prasy o zyciu prywatnym Lindsay takze mogly mnie zniechecic,ale pomyslalem cholera od sune na bok te news-y z jej zycia,przestane patrzec na nia jak na osobe ktorej woda sodowa uderzyla do glowy i podejde do tego filmu bez uprzedzen.Tak wiec zrobilem, no i ogladam i oczywiscie powtarzajacy sie scenariusz,"jakis seryjny morderca porywa dziewczyny i je zabija",ok temat troche wysmigany ,no chocby film "czerwony smok"(ktory wedlug mnie jest lepszy od tego filmu o jakies 2 oceny wyzej :)),no ale ogladam dalej,ciekawy motyw z blizniaczkami(znajduja dziewczyne ludzaco podobna do zaginionej dziewczyny i rodzice biora ja za swoja corke,ciekawy pomysl na pewno ozywil on akcje w filmie(no bo przeciez w filmie byly rozne sugestie co do pochodzenia dziewczyny ktora odnaleziono),potem oczywiscie trzymanie w napieciu (jak to w thrillerach bywa i koncowka(troche mnie zaskoczyla ,ale z drugiej strony juz troche wczesniej domysliem sie kto jest zabojca).Dobra teraz do sedna film nie jest wysokich lotow,ale takze nie jest jakims nieudanym eksperymentem,tak wiec odemnie dostaje ocene 7.0(za pomysl z blizniaczkami i ich roznych zachowaniach,a takze za pomysl z pisaniem ksiazki glownej bohaterki co podtrzymuje niepewnosc w filmie.I na koniec jeszcze jedno zdanie juz konczace moja wypowiedz,to juz chyba 2 film Lindsay Lohan w ktorym gra blizniaczki,1 byl chyba film pt "nie wierzcie blizniaczkom",akurat ta rola wychodzi jej nawet dobrze.Jezeli ktos ma jakies zastrzezenia do mojego punktu widzenia prosze o komentowanie,napewno sie nie obraze jezeli tylko zdania beda formulowane na odpowiednim poziomie kulturalnym :).Pozdrawiam wszystkich filmomaniakow.