(ktorego mial grac Ethan Hawk), ciekawe. 
Zycie naukowca jak gotowy scenariusz na przynajmniej 4 godzinny film (moze bylby za dlugi, ale...) Cos takiego. Tak wspaniały, tak wielki czlowiek, a tak niedoceniony i usuniety w cień. Pieprzone rządy. Uczą o Edisonie, o Tesli nie.
Kto obstawi polski tytuł..? 
BTW: Znacie kawał o napięciu? Na pięciu napadło dziesięciu. K. Strasburger. Nie klaskać.
 
   
  