Uwazam ze film jest dobry, fakt nei widze w nim sensu ale nie wiem czemu obejrzalem juz ten film trzeci raz :D i dawno sie tak nie usmialem nie ktore dialogi to rozwalaja ;D osobiscie polecam.
SPOKÓJ! jeden i drugi! bo już się pogubiłam w czytaniu i zapomniałam jaki film jest komentowany:))
swoją drogą jesteście obydwoje niezmiernie zabawni:)))
Do aniajh: Z całym szacunkiem, ale nie ma mowy o spokoju, gdy czerwony sztandar wiedzie zgnębiony lud na barykady.
Po pierwsze - tak już mam - śmieję się ze śmiesznych ludków.
Po drugie - znowu używasz słów, których znaczenia nie rozumiesz.
Po trzecie - jedziesz już "ad personam" - typowe dla "młodych-gniewnych" spod szyldu Che.
No proszę - swobodny strumień świadomości nabiera dynamiki. A tak przy okazji, gubisz się - może trochę konsekwencji. Twój idol patrzy spod beretu.
Rozumiem że to już maximum Twoich możliwości - a odpowiadając na twoje pytanie to z czyjegoś nieszczęścia nie miewam w zwyczaju być zadowolony.
Czas działa na Twoją korzyść, poczekaj, do pewnych rzeczy trzeba jednak dorosnąć.
Zapraszam do emigracji na Kubę albo do Korei Półn. Są jeszcze Chiny Ludowe
(no tak ale Chiny się sprzedały)
To po co oglądałeś ten film?
Jeżeli nie lubisz opery, to do niej nie idziesz. Tak samo nie rozumiesz tego filmu, to się nie wypowiadaj.
Widać film nie jest dla Ciebie, nie zrozumiałeś go, nie poczułeś klimatu, to nie rób z siebie cymbała.
Nic nie poradzę na to, że wymagające filmy nie są dla wszystkich. Ciemnego motłochu będzie zawsze więcej od ludzi światłych, stąd takie negatywne komentarze na temat filmu i Masłowskiej.