dopóki Hugh Jackman bedzie grał tytułowego bohatera mozecie zapomniec o dobrym filmie z waszym ulubionym bohaterem .Broń X , samotny wilk , czlowiek ktory za zycia doswiadczyl niewyobrazalnego bólu i cierpienia , ktory stara sie opanowac bestie zyjaca w nim samym i targajaca jego charakterem i uczuciam oto on ..
http://www.youtube.com/watch?v=OSQ8Xh8dW40
Ehhh dzisiejsze kino akcji psia go mac ... wole przeczytac po raz kolejny Weapon - X
Coś masz do tej reklamy??? mi się bardzo podoba to świadczy o jego doświadczeniu aktorskim i talencie umiał byś tak zatańczyć bo ja nie...
A w roli Wolverina nie wyobrażam sobie innego aktora....a teraz dodatkowo Aronofsky kazał mu przybrać na masie mięśniowej, bo wolverine zawsze był przypakowany...
Nie poprostu znajac kariere oraz zycie osobiste Pana Jackmana , przynajmiej z wypowiedzi jego znajomych aktorow , wiedzialbys jak bardzo zniewiescialym jest on meszczyzna ;) Czego najlepszym przykladem jest ta reklama . Nie wiem na ile znasz historie Rosomaka , nie bedziemy sie licytowac na ilosc przeczytanych komiksow ( i tak bys przegral ;P ) ale przeczytaj sobie tylko Weapon X i zamknij oczy i przywolaj reklame Liptona z panem Jackmanem ;) a pozniej napisz co czujesz ...
O ile w kwestii Bane'a się zgadzamy, to tu już nie. :] To, że Hugh zagrał w reklamie, oznacza tylko tyle, że jest wszechstronnym aktorem. To, że ktoś zagra w komedii, nie oznacza, że będzie kiepskim aktorem dramatycznym i na odwrót. W świecie filmu nie da się zrobić (poza animacją rzecz jasna) kolesia, który przy niespełna 1,60 m wzrostu i wadze ponad 100 kg nie będzie wyglądał śmiesznie. Nie ma też dobrych aktorów, którzy grają tylko i wyłącznie w ponurych klimatycznych thrillerach czy melodramatach, gdzie cierpią za miliony. Za przykład niech Ci posłuży, jakże dramatyczny teledysk, w którym wystąpił jeden z najbardziej charakterystycznych aktorów, specjalizujący się w graniu złoczyńców, wariatów, lub zwariowanych złoczyńców Christopher Walken http://www.youtube.com/watch?v=ZM1fkHQP_Pw Konkludując, na to jak zagra Wolverin'a Hugh nie ma wpływu reklama, w której zagrał. Jackman jest dobrym aktorem, tylko póki co nie było reżysera, który pozwoliłby mu wykazać się w roli Rosomaka. Aronofsky to bardzo dobry i ambitny reżyser, więc jest szansa, że w końcu nasz główny bohater będzie miał okazje dla odmiany trochę pograć. Jestem optymistą.
@ Melkor święte słowa lepiej bym tego nie ujął...tak jak napisałeś to, że zagrał w reklamie oznacza to tylko o jego wszechstronności a nie to czy jest dobrym/ złym aktorem nie każdy tak potrafi...To tak jak J. Deep gra w komediach ale potrafi zagrać poważne role...a co do Fat Boy Slim świetny teledysk:):):):)
Dla mnie Wolverine=Hugh Jackman. Aktor trafiony IDEALNIE. Nie dość, że po prostu tak sobie wolverine'a wyobrażałem, to i aktorsko stoi na dobrym poziomie !
A gdybym myślał w sposób taki jak smyk3ns to musiałbym poprzestać na oglądaniu filmów. Wszystkich z aktorami których znam. No bo jak mogę oglądać Scarface'a wiedząc, że w 88 minut Al Pacino wyglądał tragicznie? Jak mogę oglądać Taksówkarza, wiedząc, że De Niro gra teraz w komediach? Nie mówiąc już o jakimkolwiek filmie z Eddiem Murphym, który miał jakieś incydenty z prostytutkami-transwestytami :] Bez sensu
A i jako człowieka Jackmana lubię- a przynajmniej mając tyle informacji ile mam. Potrafi robić sobie jaja, także z siebie i mnie się to podoba.
Co do filmu- jestem zaskoczony, kto go reżyseruje. Aronofsky to genialny reżyser, który jednak zawsze trochę obok mainstreamu tworzył. Jednak po obejrzeniu kilku jego filmów, uważam, że to bardzo wszechstronny reżyser i pokieruje też odpowiednio Jackmanem( Wrestler film nie był jakiś świetny, ale dzięki niesamowitej grze Mickeya Rourke'a dla mnie bardzo wiele zyskał. Wiadomo, że stało się tak także dlatego, że Rourke zagrał głównie siebie, ale reżyser ma duży wpływ na grę aktorską, a przynajmniej to czy potrafi ją wydobyć i wykorzystać, czy też nie)
w sumie to hardy powinien grac wolverina a jackman bana :) wtedy mialo by to sens a tak jest jak jest :)
http://www.filmweb.pl/film/Dark+Knight+Rises%2C+The-2012-506756/discussion/Bane. Po+d%C5%82u%C5%BCszym+namy%C5%9Ble.,1550241
zapraszam...
nooo jak go powiększą komputerowo chociaż ze 2 razy - to wtedy mozna by tak powiedzieć ale w innym wypadku jest jego totalnym przeciwienstwem: bane = wielki - hardy = mały
bane = sikanie w porty
hardy = smiech na sali - wszak to waga lekka...
Nie no nie mów Hardy wcale nie jest taki mały, co prawda do bejna mu brakuje, ale może trochę podpakuje:P nie czuje, że rymuje:P hahah
Widocznie nie widział... a tak w ogóle elegancki film a Hardy zagrał świetnie...w szczególności podobał mi się motyw z wazeliną i strażnikiem hahahhahah
również się z tobą zgadzam kozas15, Jackman idealnie pasuje do tej roli, ta cała serie x-menów jest dla mnie najlepsza bo pojawia się tam postać wolwerina. A jego wiek myśle że nie ma tu zbyt dużego znaczenia.
Według twojego rozumowania, aktora do filmu powinniśmy szukać na wysypisku śmieci, w więzieniu lub jakiegoś uciekiniera z płn koreańskiego obozu koncentracyjnego.
rany nie chciałbym nikogo obrażać ale trzeba mieć nasrane w bani żeby pisać takie głupoty jak autor tematu. Jakie znaczenie ma harakter aktora w życiu prywatnym do tego kogo gra w filmie?? Gdyby tak było to każdy aktor z góry by był skazany na takie same role i tak naprawdę nie można by było poznać ich kunsztu aktorskiego. Zresztą Jackman idealnie pasuje do tej roli bo z wyglądu przypomina Wolverina:)
a co do Bane to nie trafili z aktorem bo Bane był wielki jak ciężarówka a nie jakiś tam szczylowaty. Podobnie zrobili wybierając aktora na Venoma....który też bym sporawy a aktor go grający to jakiś chłystek prosto z liceum:)
NO co do venoma się z tobą zgodzę przecież Venom to był istny "PAKIER":P poza tym Brok bardzo lubił chodzić siłownie i przypakowany był już przed "założeniem Venoma" hehehe
Po pierwsze - co, według ciebie, świadczy o jego zniewieścieniu?
Po drugie - aktor, który nie umie zagrać nic więcej poza samego siebie, jest słabym aktorem.
I jeśli Wolverine w wykonaniu Hugh Jackmana wygląda zniewieściało, to Marv z "Sin City" w wykonaniu Mickey'go Rourke'a jest chyba działaczem z PCK. :)
To, że ktoś umie zatańczyć nie znaczy, że jest zniewieściały. Jak sam nie umiesz to nie obrażaj tych, którzy potrafią. Reklama jest OK. A Jackman gra tylko rolę w filmie i co ma piernik do wiatraka jaki jest w prywatnym życiu - nie odróżniasz fikcji od rzeczywistości czy jak? Dziwna, nielogiczna i irracjonalna ta twoja wypowiedź....
Jackman w roli Wolverina spisuje się świetnie. To dzięki niemu film stał się tak popularny. Żaden z reszty aktorów w x man nie ma takiego charakteru jak Jackman. Tylko on i magneto zapadają w pamięć. Spodobała mi się przytoczona reklama z Christopherem Walken'em.
On za jedną reklamę dostaje więcej niż i ty i twoje dzieci zarobisz przez kilkaset lat.
Jeżeli on jest zniewieściały,to nie przeszkadzałoby mi być podobnym do niego.
A co ma do jego aktorstwa i odegranej roli to że jest zniewieściały w życiu prywatnym, jak oglądam film pierwszy raz to w aktorze widzę bohatera, może przy kolejnych razach mogę sobie pomyśleć o aktorze...
O ile w X-manach Rosomaka zagrał średnio ( cholera ni dość, że był chudy jak szkapa, to jeszcze ta jego charakteryzacja... katastrofa, ale o reszcie mógłbym powiedzieć to samo, jak dla mnie to te filmy są ogromnym niewypałem ) to w Genezie odwróciło się to o 180' i zagrał idealnie, teraz nie widzę Wolverine'a w nikim innym, a to, że w prawdziwym życiu nie jest "nazbyt męski" czy co tam chciałeś...
Według tego Angelina Jolie nie może zagrać zimnej suki bo ma wielką szczęśliwą rodzinę i tak z każdym innym aktorem który w życiu nie pasuje do swojej roli :/
BŁAGAM NIE CZYTAJCIE, NAPISAŁEM KOMPLETNĄ GŁUPOTĘ, ... OK CAŁOŚĆ JEST DOBRA, ALE FRAGMENT O FILMACH X MEN I ICH WYKONANIU JEST Z DUPY WZIĘTY, WŁAŚNIE TO ZWERYFIKOWAŁEM, ALE NIE MOGĘ EDYTOWAĆ :/
Po części autor ma rację, ale oczywiście nie nalezy wyciągać wniosków na podstawie samych reklam.
Co do Jackmana, tak jest za miękki do roli Logana. Przy kręceniu X1 przed każdą sceną Jackman brał zimny prysznic, by móc wyglądać na zdenerwowanego, i tam dawał radę. Niestety im nowsze filmy tym gorzej, w Origins wypadł poprostu lalusiowato, pewnie zrezygnował z zimnego prysznica przed sceną :) On się nadaje do takich filmów jak Kate i Leopold czy Australia, z rolami twardziela idzie mu słabiej.
Heheh dobry motyw z tym prysznicem:):) jak będę wychodził na dzielnie to też takowego zażyję...ażeby zyskać szacunek na dzielnicy i wzbudzić pogardę u mych wrogów:P
dokładnie.. jedyny aktor który póki co pasowałby mi do roli Logana
http://www.filmweb.pl/person/Nick+Chinlund-3975
sam w sobie wygląda jak wycięty z komiksu, a co dopiero w Riddicku ;)
Przeciez tu chodzi tylko"o siano obudz sie a teraz bedzie rym heheh
Poltora minutowa reklama Liptona i pan H.Jackman zgarnol miliona
Nie powiem jest pewnie jednym z najlepiej oplacanych aktorow ale troche tygodni lub miesiecy trza sie narobic a tu spot herbaty i czysta kasa w portfelu
Kto nie lubi tej herbaty ja uwielbiam green tea (my fav)
A co do osoby ktora wybrali na wolverina to wiadomo wszystkim sie nie dogodzi
pozdro
I masz świętą racje, tym bardziej, że nie bez przerwy mają angaże, a skądś kasę trzeba brać, takie życie... wiesz, gdyby mi zaproponowano zagranie w jakiejś *** reklamie i dawano tyle o Jackmanowi to bym się nie zawahał, nieważne co by mówili, i każdy by tutaj tak zrobił, jestem pewien.
*** - wstaw o chcesz, ale bez przesady ;)
Koleś ale masz problem ja na twoim miejscu palną bym sobie w łeb. Facet zagrał w reklamie herbaty to już w filmie nie może grać twardziela ha ha ha. Jak przeczytałem twój post to myślałem że spadnę z krzesła
P*erdolisz. W pieszej części X-Men'a zagrał wzorowo.
Zmienia się reżyser to i masz efekty!!!!!!
nikt innym nieb przychodzi mi do głowy. Zagrał super wolverina. Jest fanatycznym aktorem. Tańczyć umie, bo karierę zaczynał na Broadwayu. Z drugiej strony czy ktoś kiedyś widział np Vina Disesla w takiej popisówie? Koleś ma bicepsy, że nie może się podrapać po plecach a tańczy jak sarenka:)
No ja tak samo uważam. Zagrał moim zdaniem Wolverina idealnie, po prostu brak słów. A to, że wystąpił w jakiejś reklamie, to już nie koniec świata. Wiesz człowieku (ty co utworzyłeś ten temat) on tyle za taką reklamę pewnie zarobił.. więc? To już nie może zagrać roli Wolverina, która tak do niej pasuje? Weź mnie nie rozśmieszaj.
Praca aktora jednak polega na tym, że żeby zagrać starganego to nie trzeba być starganym, jak to powiedział Kot: Nie musisz zabić, żeby zagrać, że zabiłeś. Mi Jackman pasuje. A pierwszy Wolverine był lipny z każdego innego powodu. Zaczął się trochę jak Origin, a później było tylko gorzej. Zła historia, w większości źle dobrana obsada (Sabertooth), nieciekawe wątki, tanie efekty, jakby po kosztach. Ogólnie ogląda się mało ciekawie. I za całą masę błędów, za film dla forsy i bez polotu nie odpowiada Jackman. A co do tej reklamy to już chyba nie ma się czego czepiać.......tym bardziej, że reklama bardzo pozytywna;)
Lol. Spodziewałeś się że znajdą ci prawdziwego Wolwerine'a? Aktorstwo polega na tym, że umie się GRAĆ. To znaczy udawać, kłamać. Mnie Jackman przekonuje w roli Rosomaka. Na co dzień może być Drag Queen i biegać w sukience, ale w filmie był supersamcem.
Życie prywatne aktora ma się nijak do jego ról.
Hugh udowodnił rolą Wolverine'a, że potrafi wydobyć z siebie prawdziwego zwierza. ;)
Moim zdaniem idealny do roli, idealnie prezentujący prawdziwy charakter Wolverine'a, idealnie oddający jego wygląd.
Z twojej wypowiedzi wynika, że aktor mający wcielić się w rolę Wolverine'a powinien być tak samo sponiewierany przez los, rozdarty wewnętrznie i mroczny, ale właśnie o to chodzi, że aktor GRA daną postać a nią nie jest ( inazej skończyłby jako schizofrenik). Nie mogę też pojąć dlaczego w odbiorze filmów z Wolverinem przeszkadza ci to, że Jackman gra w reklamie. Gdyby dla każego miernikiem talentu aktora był występ w reklamie to większość filmów musielibyśmy wyrzucić do kosza.
A tak na koniec - to ty mu po prostu zazdrościsz :D
smyk3ns czy ty w ogóle wiesz na czym polega aktorstwo? Jackman nie pasuje ci do roli twardziela, bo wystąpił w reklamie herbaty, a co powiesz o Neilu Patricku? Gość prywatnie jest gejem, a w serialu "Jak poznałem waszą matkę" gra lovelasa, który zalicza laskę za laską i świetnie się spisuje w tej roli. Prawdziwy aktor potrafi swobodnie zagrac miękką kluchę i twardziela nie do zdarcia.
To zależy od tego co kto lubi. Ja na ten przykład uważam że Jackman jest świetnym aktorem i idealnie nadaje się na Volverina. No i muszę zgodzić się z moim przedmówcą - dobry aktor potrafi wcielić się w każdą rolę.
Czyli z twojej wypowiedzi wynika, że nie powinni zatrudniać aktora, który gra w reklamach i który lubi dobrze żyć bo na to zapracował, tylko jakiegoś zarośniętego bushmena z lasu? Co ma życie prywatne i granie w reklamach do aktorstwa? Takim jak Ty powinni konta banować na forach. Jackman to dobry aktor a co mnie obchodzi, że w reklamie sobie zagrał? Ja też bym potańczył z herbatą w łąpie gdyby zapłacili mi za to paredziesiąt albo pare setek tysięcy dolarów i miałbym w dupie co tacy denni forumowicze o mnie myślą. POzdro
człowieku ty to masz jakieś problemy z sobą..., koleś jest wporzo, pozytywnie nastawiony do życia xD, mówisz zniewieściały ? O.o..., założę się że zaliczył wiecej pannienek niż ty byś mógł wyśnić, w tym to celebrytki :P xD. Respect do kolesia. a rolę wolwerina zagrał 1 klasa w xmenach xD, co wiecej zajebisty text i macha w 1 klasie :P
No ale w sumie co to za argument, że w życiu prywatnym jest zniewieściały. Nie oglądamy reality tv z jego udziałem tylko wykreowaną na podstawie scenariusza rolę a w tej wypada akurat całkiem nieźle.
Niby tak, ale ludzie nie chodzą do kina ze względu na życie prywatne aktorów a po to aby obejrzeć dobry film, zrelaksować się w kinie etc. Ja na temat Jackmana nic nie wiem i jakoś mnie o nie interesuje, ale uważam, że w roli Rosomaka wypada genialnie, idealnie się wpasował, idealnie zagrał. Teraz kiedy się zastanawiam, kto mógłby go zastąpić, nikt nie przychodzi mi na myśl. Mam nadzieje, że będą Jackmana obsadzać w roli Wolverina do końca :)
Prawda. Tak naprawdę co mnie obchodzi jego życie prywatne ma być dobrym aktorem i już. Wpienia mnie zawsze jak podchodzę do kiosku a tam ze wszystkich gazet zionie bo ktoś tam nie wciągnął podkoszulka to pewnie jest zniewieściały i nie pasuje do roli, którą odtwarza. A swoją drogą jak naprawdę taki jest w co do końca nie wierzę to w takim wypadku rola Wolverina wychodzi mu nad wyraz dobrze.
Ja nie wuobrażam sobie nikogo innego w tej roli.
Może chcielibyście zobaczyć na jego miejscu Toma Cruise albo Brada Pita.
Ktoś tu chyba za dużo grzał panowie.