Pytam, bo w "First" mamy młodego Xawiera, który pod koniec filmu traci czucie w nogach. Logan
jest już dorosły. A w "Genezie..." mamy młodego, a następnie dorosłego już Logana, a stary już,
łysy Xawier nie jeździ na wózku. Jaka jest więc prawidłowa chronologia?
Hm, moim zdaniem X men origins Wolverine oraz X men Ostatni Bastion nie są kanoniczne, więc jak powinno się je oglądać?
X men first class, X men, X men 2, X men Geneza, X men Ostatni Bastion.
No dobrze, a dlaczego w Genezie Xawier nie jeździ na wózku skoro w First Class na końcu trafił na wózek?
ja ogladam zawsze tak jak stworzono serie, wg mnie ogladanie wg chronologii nie jest tak ciekawe jak własnie tak jak stworzyl to rezyser, "dlaczego w Genezie Xawier nie jeździ na wózku skoro w First Class na końcu trafił na wózek" - obejrzyj to zobaczysz ;p
Bo Geneza i First Class to nie to samo uniwersum. Tak samo X-Men 1-3. Podobno najnowszy Wolverine ma być jeszcze innym uniwersum. Nie mają ze sobą nic wspólnego poza postaciami, każdy to "inny świat". Pewnie dlatego.
moze dlatego ze first class to prequel ? -.-
filmy oglada sie tak jak powstawaly
X-Men
X-Men 2
X-Men 3: Ostatni Bastion
X-Men Geneza: Wolverine
X-Men: First Class
nie ważne, że niechronologicznie, taka idea prequeli
nie radze ogladac jak podaja inni tutaj
to tak jakby najpierw obejrzec nowa trylogie Star Wars a potem starą - bez sensu !
Tak na prawdę to nie ma znaczenia. Bo w niektórych momentach jak jest młody (ogólnie w X-menach) jeździ na wózku, ale w niektórych będąc starszym (np. w genezie) nie jeździ, więc są to niedociągnięcia. Nieważne jak oglądniesz i tak się nie pogubisz w fabule :))
Kolejność jest następująca:
1. X-Men Geneza: Wolverine
2. X-Men: First Class
3. X-Men: The Days of Future Past (2014)
4. X-Men
5. X-Men 2
6. X-Men 3: Ostatni Bastion
7. The Wolverine
Nowy film o Wolverine ma być kontynuacją 3 części X-Menów z 2006 roku. Pojawią się w nim nawet nawiązania do "Ostatniego Bastionu", ale wydaje mi się, że znajomość jakiegokolwiek z poprzednich filmów nie jest niezbędna.
a nie wydaje ci się że The Wolverine jest po filmie X men Geneza Wolverine. Zauważ że na końcu filmu po napisach końcowych jest scena jak Logan siedzi w japonskim barze i rozmawia z Japonką. Ona go pyta czy pije żeby zapomniec a on jej odpowiada że pije żeby sobie przypomnieć (stryker wymazał mu pamięć strzałem kuli z adamantium). A ta najnowsza częc The Wolverine opowiada o przygodach logana w Japoni.
Myślę, że faktycznie tak początkowo miało być, ale najwyraźniej z tego zrezygnowano. Twórcy filmu oficjalnie wypowiadali się, że Wolvie 2013 będzie kontynuacją Bastionu, ma być też jakieś nawiązanie do śmierci Jean i Xaviera. Jak dla mnie to dobrze, bo za dużo jest już tych prequeli. Mam też nadzieję że The Days of Future Past uporządkują trochę filmowe uniwersum mutantów, zwłaszcza że Pierwsza Klasa była średnio spójna z trylogią...
A może warto sięgnąć do korzeni??? komiks "Wolverin : Origin" - świetny... i oczywiście zrąbany film Wolverin Geneza oraz Najnowsza część Wolverina odnosząca się zapewne w jakiś sposób do "Wolverin : Koniec" już mniej świetny:). Komiksy wydała u nas Mandragora. Jakkolwiek lubię ekranizacje X-Men, tak nadal nie udało się jeszcze nikomu oddać klimatu serii w filmach, w taki sposób jak Nolanowi w nowych "Batmanach" czy Webbowi w ostatnim Spidermanie. Nowy Superman tez się zapowiada, w końcu to Snyder ("The Watchman" - gdzie dźwignął komiks Alana Moore i nie zrobił z tego kupy, a można było) Czekam...pozdrawiam
Dla mnie Pierwsza Klasa to zupełnie coś innego, przedstawia zupełnie inną historię, w której częścią wspólną dla serii są tylko postacie.
Mnie się wydaje, że akcja toczy się po genezie. Ostatnio widziałam trailer tego filmu na yt (chyba, że jest on jakiś nie oficjalny) i jeśli się nim kierować to jest to kontynuacja genezy. Jest tam użyta nazwa X- men Orgiins Wolverine 2 - co wyraźnie ma sugerować, którego filmu kontynuacją jest najnowszy film.
Zresztą od dawna jest zapowiadany ten film jako opowieść o przeszłości Wolverine, jak by był po bastionie to dotyczył by przyszłości..
Po nowych oficjalnych zwiastunach jednak wnioskuje, że akcja filmu toczy się po Ostatnim Bastionie. A szkoda, wolałabym po Genezie.
Nie może być po genezie, bo komiksy na których jest oparty ten film toczą się po sadze mrocznego feniksa, czyli po tym na czym opierał się po części ostatni bastion. Z tym, że to jest takie luźne opieranie się, że w ostatnim bastionie kupa z tego wyszła, nie było ani hellfire club, który pojawia się z kolei w first class, ani kosmitów... oby tu też nie zchrzanili.
No wiem, że to co jest w tym filmie powinno być po ostatnim bastionie i biorąc pod uwagę treść filmu i komiks na którym się on opiera to oczywiście tak powinno być.
Mnie chodziło o to, że wolałabym film z różnymi mutantami, jak do tej pory a jak by było po Genezie to może by się pojawili. Wolverine to moja ulubiona postać, ale lubię jak się wiele mutantów pojawia w filmach, historie innych też mnie ciekawią, a tu został chyba sam Wolverine. No ale trudno, poczekam sobie na X-Men: Days of Future Past.
Zadźgał Jean Grey, w której się kochał. W sumie wystarczający powód, żeby zarosnąć i mieć wszystkiego dosyć...
ja oglądam wg dat i chronologii powstawania. Nie sądzę żeby to w jakikolwiek sposób zaburzyło odbiór całej historii.