Witam. Jedynym motywem, ktory mi sie bardzo nie podobal to strata przez wolverina adamantiowego szkieletu (nie
wiem czy wlasciwie odmieniam slowo adamantium czy tam ademantium w zaleznosci od tlumaczenia) . Wolverin
charakteryzowal sie wlasnie tym metalowym szkieletem i niezniszczalnoscia , a powrot do koscianych pazurow z ktorejs
z pierwszych czesci nie specjalnie mi sie podoba , a zapewne bd kontynuacja tej serii i znowu ogladac logana z
koscianym szkieletem bd dosc trudno , ale kwestia przyzwyczajenia .
Widze ze ktos tutaj nieuwaznie ogladal ;p Obejrzyj sobie jeszcze raz koncowa scene , w pewnym momencie ewidentnie widac ze wysysa adamantium , a w nastepnym ujeciu jak go zabija to spojrz na jego pazury ... sa juz kosciane tak jak na poczatku
yyy a czy to całe adamantium nie dostał w genezie??? dopiero tam dostał wzmocnione pazury i chyba kości też. A dziadkowi nie zależało na tym żelastwie tylko chciał "wyssać" to co daje Loganowi moc regeneracji! :) bo jak wspomina ta cała kobieta-jaszczurka (blondi) ten robo-samuraj jak Logana kości i pazurki, są zbudowane właśnie z tego super wytrzymałego adamantium czy jakoś tak :) A pazury stały się "kosciane" bo przecież te wzmocnione miał jednorazowe a tylko te kościste mogą mu odrastać. Nie wiem czy dobrze pamiętam ale łamliwość pazurów )tych zwykłych) Wolverina była widoczna w filmie X-Men Geneza: Wolverin :)
Ps.: Ewidentnie ktoś tu nie oglądał uważnie :p i nie jest to bynajmniej Jumperk :) A dodam że nie jestem jakimś psycho-fanem X-Menów :)
Nie wysysał adamantium tylko coś z jego kości (szpik?), widać dokładnie. Jego kościane pazury później się zregenerowały, ale adamantium mu przecież nie odrośnie. Resztę ciała ma nadal z adamantium. W następnej części pewnie pominą ten motyw, albo je jakoś naprawi.
Zgadzam się, resztę ciała nadal ma z adamantium, widać to w scenie z Xavierem i Magneto, kiedy ten przytrzymuje go tuż przed atakiem.
niby tak, ale w scenie po napisach magneto jakos trzyma go w ryzach przez chwile, wiec cos tam adamantium musi byc ;)
Teraz xmeni beda dziali sie w przeszlosci i veda mogli zmienic przyszlosc, tak ze rezyser otworzyl wrota do powrotu wszystkich mutantow ktorzy nie zyja, a loganowi moga wrocic adamantowe pazury
Sęk w tym, że adamantium to niezniszczalny metal, którego nie można było uszkodzić w żaden sposób (nawet rozpalonym do czerwoności adamantium). Wystarczy sobie przypomnieć komiksowe starcie Wolverine'a z Kapitanem Ameryka, którego tarcza wykonana była z tego samego metalu.
Kapitan Ameryka miał tarcze z vibranium. Słabszy materiał ale odbija lepiej energie dlatego nie wgniatał go Thor swoim młotem w ziemie podczas pojedynku w lesie - iron men tez tam był ale nie pamiętam jaki to był film. http://fronttowardsgamer.com/wp-content/uploads/2012/04/Chris-Evans-The-Avengers -Captain-America-4.jpg. Dodatkowo w Genezie rozpalonym do czerwoności adamantium odciął wolverin głowę Deadpoola a on chyba miał szkielet z adiantum bo przecież miał być lepszą wersją wolverina. Inna sprawa że ten doktorek William Stryker w jednym z filmów z trylogii Xmen przechwalał się że cała tajemnica w pokrywaniu szkieletów tym metalem polega na utrzymaniu jednostajnej odpowiedniej temperatury a za każdym razem gdy tylko rozgrzane adamantium przecina zimne to je przetapia.. fart?