Aronofsky zrezygnował, bo podobno musiałby na rok być poza krajem, a chce być blisko rodziny (syna). No nie wiem, wydaje mi się, że mógłby to pogodzić. Nie spodziewałem się tego po nim, tj. takiego powodu, jeśli już, to jakieś rozbieżności w kwestii wizji. Aronofsky i Wolverine? Byłem tak zafascynowany, miałem nadzieję, iż wniesie nową jakość do blockbusterów. Teraz nawet jeśli nowy reżyser zrobi dobry film, to i tak będą ciągle rozmyślał: jakby to było...
Założyłem, bo ty w swoim niczego nie napisałeś, tylko jakieś dywagacje. Naprawdę musisz być forumowym trollem?